Putin się doigrał. Pierwszy taki wyrok od lat
Sąd Najwyższy Francji podtrzymał decyzję o odzyskaniu prawie 1,5 mld dolarów od państwa agresora na rzecz Oszczadbanku. To pierwsze od sześciu lat zwycięstwo w sądzie w sprawie ukraińskich aktywów skradzionych przez Rosję na Krymie. Informację przekazał w nagraniu wideo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
- Dzisiaj zapadł bardzo ważny werdykt we Francji. Sąd Najwyższy Francji pozostawił w mocy decyzję o odzyskaniu od agresora przez Oszczadbank wraz z naliczonymi odsetkami prawie 1,5 miliarda dolarów - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Zwrócił uwagę, że postępowanie sądowe ciągnie się od 2015 roku.
- Ponad sześć lat walki, dziesiątki tysięcy stron dokumentów prawnych, wiele nadziei i wielki sceptycyzm wyrażany przez niektórych… Ale jest to zwycięstwo Ukrainy. Rosja będzie odpowiadać za wszystkie skradzione aktywa ukraińskiego państwa i ukraińskich firm - podkreślił ukraiński prezydent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Tak uderzają specjalsi Kijowa. "Widzimy wisienkę na torcie"
Jak poinformowała agencja Ukrinform, Sąd Najwyższy Francji uchylił decyzję Sądu Apelacyjnego w Paryżu i utrzymał w mocy decyzję Stałego Trybunału Arbitrażowego w Hadze w sprawie odzyskania od Federacji Rosyjskiej na rzecz Oszczadbanku kwoty 1,1 mld dolarów wraz z odsetkami, które zostaną naliczone od momentu podjęcia decyzji do czasu faktycznej wypłaty rekompensaty (ok. 100 tys. dolarów dziennie).
Czytaj także: Efekt wizyty Szojgu? Ruchy wojsk na Białorusi