Pierwsze posiedzenie KRS. Nowym przewodniczącym Rady został sędzia Leszek Mazur
Sędzia Leszek Mazur został wybrany przewodniczącym KRS w tajnym głosowaniu. Oddano na niego 16 głosów. W głosowaniu brało udział 23 członków Rady. Oddano 21 ważnych głosów. Na posiedzeniu był też obecny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który wcześniej nie pojawiał się na posiedzeniach KRS.
- Chciałbym podziękować za zaufanie. Jest to dla mnie zaszczyt i jednocześnie obowiązek. Postaram się, na miarę swoich możliwość, jak najlepiej wypełniać obowiązki przewodniczącego KRS – mówił po wyborze nowy przewodniczący KRS Leszek Mazur. - Cieszę się, że KRS rozpoczyna efektywne działania – dodał.
Następnie wybrano dwóch wiceprzewodniczących KRS. Zostali nimi sędzia Dariusz Drajewicz oraz Wiesław Johann. Obaj zdobyli po 20 głosów.
Obecność Zbigniewa Ziobry na posiedzeniu KRS
Obecność Zbigniewa Ziobry na posiedzeniu KRS to pewna nowość. Minister stwierdził w poranku Rozgłośni Katolickich "Siódma 9", że nie pojawiał się na nich, bo "zapadały tam decyzje, które były całkowicie abstrahujące od stanowiska" resortu.
O to też został zapytany Maciej Mitera. Jednak sędzia na briefingu prasowym przed posiedzeniem Rady nie wiedział czy minister się pojawi. Stwierdził jedynie, że Ziobro ma taką możliwość, ponieważ jest z urzędu członkiem KRS.
Zobacz także: Miller ocenia Szydło. "Władza ma gdzieś obywateli"
Spór wokół nowej KRS
W piątek odbyło się pierwsze posiedzenie od rozpoczęcia w marcu kadencji nowej KRS. Nowa Rada nie miała ani przewodniczącego, ani wiceprzewodniczących. W tej sytuacji posiedzenie mogła zwołać pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, która w ocenie polityków partii rządzącej, zwlekała ze zwołaniem pierwszego posiedzenia.
Małgorzata Gersdorf zapewniała, że zwoła posiedzenie, ponieważ "zna swój obowiązek". Ostatecznie dwa tygodnie temu prezes SN podała termin pierwszego posiedzenia. - Moja decyzja nie oznacza, że legitymizuję zmiany w sądownictwie – stwierdziła.
Przy tym podtrzymała swoje wątpliwości, co do wyboru nowych członków KRS. "Odpowiedzialność za nieprawidłowości powstałe w związku z wyborem członków Krajowej Rady Sądownictwa spoczywa jednak na przedstawicielach większości parlamentarnej oraz na Panu Marszałku" – napisała pierwsza prezes SN Małgorzata Gersdorf w liście skierowanym do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.
Zobacz także: Kamiński: Sejmu ma nie być
W czasie posiedzenia protestowano przed siedzibą KRS. Interweniowała policja.