Rosjanie zaczęli szturm. Wiceminister obrony Ukrainy potwierdza [RELACJA NA ŻYWO]
Wojna w Ukrainie trwa. Środa to 567. dzień rosyjskiej inwazji. - Okupanci przystąpili do szturmu - potwierdziła wiceminister obrony Ukrainy. Najgorsza sytuacja panuje w Marjince i Awdijiwce. - Pomimo rocznych bezskutecznych prób przejęcia kontroli nad tymi dwoma miejscowościami, Rosjanie rozpoczęli szturm na pozycje Sił Zbrojnych - powiedziała Hanna Malar. Wojskowa Administracja Chersonia również ogłosiła alarm. "Chersoń jest pod ostrzałem armii rosyjskiej z tymczasowo okupowanego lewego brzegu rzeki" - czytamy w komunikacie. Władze apelują, by mieszkańcy pozostali w schronach. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
Rosjanie zaczęli szturm. Wiceminister obrony potwierdza
- W okolicach Sewastopola na okupowanym przez Rosjan Krymie słychać było silne eksplozje, a z tego powodu wstrzymano ruch na moście Krymskim. Rosjanie twierdzą, że w wyniku ataku rakietowego wybuchł ogromny pożar.
- Rosyjski bombowiec Su-24 rozbił się w okolicach Wołgogradu - jak twierdzi Moskwa - w trakcie lotu szkoleniowego nad niezamieszkałym terenie. Nie jest jasne, co stało się z pilotami.
- Rosjanie zaatakowali pozycje ukraińskie pod Ługańskiem pociskami zapalającymi. Żołnierze armii Kijowa mówią o "piekle", jakie przeżyli. Pokazali też ujęcia z rosyjskiego ostrzału.
- Do rosyjskich sił walczących w Ukrainie przyłączyło się co najmniej 500 obywateli Kuby - wynika z najnowszego raportu. Kubańczycy mieli zostać wysłani do Rosji za zgodą reżimu w Hawanie.