PolskaPięć osób obwinionych o zakłócenie spotkania z Lechem Wałęsą

Pięć osób obwinionych o zakłócenie spotkania z Lechem Wałęsą

Na spotkaniu z Lechem Wałęsą mieli krzyczeć: "precz z komuną". Publiczność z sali odpowiadała okrzykami: "Lech Wałęsa", a pod adresem zakłócających spotkanie: "wyprowadzić". Młodzi ludzie, którzy z podobiznami bohatera kreskówki o Bolku i Lolku zakłócili spotkanie z byłym prezydentem, staną przed sądem.

Pięć osób obwinionych o zakłócenie spotkania z Lechem Wałęsą
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Miguel Gutierrez

Policja skierowała do Sądu Rejonowego w Białymstoku wnioski o ukaranie pięciu młodych osób, obwinionych o zakłócenie porządku podczas spotkania mieszkańców miasta z b. prezydentem RP Lechem Wałęsą - poinformował zespół prasowy podlaskiej policji.

Incydent miał miejsce pod koniec września 2016 roku, w czasie debaty "Porozmawiajmy o Polsce", zorganizowanej w Białymstoku przez Komitet Obrony Demokracji i "Gazetę Wyborczą". Przyszło kilkaset osób. W pierwszych minutach przemówienia Wałęsy grupa młodych ludzi w maskach na twarzach i teczkami z napisem "teczka pracy" wznosiła okrzyki "precz z komuną". Doszło do zamieszania.

Kilka osób z sali wyprowadziła policja. Organizatorzy spotkania mówili potem dziennikarzom, że byli to działacze Młodzieży Wszechpolskiej. W sumie wyprowadzono ze spotkania pięć osób; wszystkim postawiono zarzuty z Kodeksu wykroczeń, dotyczące zakłócenia spokoju i porządku publicznego.

W mediach społecznościowych działacze MW przyznali potem, że ich celem było "zwrócenie uwagi na kontrowersyjną przeszłość Lecha Wałęsy".

Kilka godzin przed debatą, w czasie której doszło do tego incydentu, Młodzież Wszechpolska ogłosiła, że jej działacze zamierzają zebrać podpisy mieszkańców i złożyć projekt uchwały do Rady Miasta ws. pozbawienia Lecha Wałęsy tytułu honorowego obywatela Białegostoku, który otrzymał w 1990 roku. Jak dotąd, taki projekt do biura Rady Miasta nie trafił.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (143)