PolskaPaweł Kukiz zarzuca kłamstwo Andrzejowi Dudzie. "Sposób, w jaki nas traktował jest skandaliczny"

Paweł Kukiz zarzuca kłamstwo Andrzejowi Dudzie. "Sposób, w jaki nas traktował jest skandaliczny"

Paweł Kukiz zarzuca kłamstwo Andrzejowi Dudzie. "Sposób, w jaki nas traktował jest skandaliczny"
Źródło zdjęć: © East News | Jan Bielecki
30.01.2020 20:25

Lider Kukiz'15 krytykuje obóz rządzący za zmiany w sądownictwie. - PiS mami, że coś zrobi. Ściemniają - mówi Paweł Kukiz. Polityk zapewnia, że "wiąże duże nadzieje z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem". - Mogę chodzić w dziurawych skarpetkach, ale wychodzę JOW-y - dodaje.

Paweł Kukiz zapewnia, że kandydaci w wyborach parlamentarnych 2020 nie mają większych szans w starciu z Andrzejem Dudą. Wszystko za sprawą pieniędzy, które urzędująca głowa państwa będzie miała do dyspozycji. - Prezydent bije wszystkich na głowę. Właśnie dostał 2 mld na telewizję. Ja nie miałem pieniędzy. Jeździłem od miasta do miasta i od wioski do wioski - mówił lider Kukiz'15 na antenie Polsat News.

Polityk skomentował wstrzymanie się prezydenta z nominacjami sędziowskimi. - Nareszcie zrobił coś mądrego, jestem zaskoczony. Myślałem, że będzie szedł na twardo przy tej ustawie kagańcowej. To daje nadzieję, że wszyscy zrobią krok w tył. My jesteśmy zwolennikami dyskusji. Eskalacja jest szkodliwa dla Polaków. Obywateli interesuje sprawiedliwy i szybki wyrok - tłumaczył.

Kukiz skomentował też spotkanie w Pałacu Prezydenckim. - Duda kłamał, że nie przynosiliśmy żadnych propozycji. Pan prezydent posiada naszą biała księgę ws. sędziów pokoju. 50 stron propozycji. Ma to też Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro, cała wierchuszka PiS. Robili nadzieję przez cztery lata mamiąc, że coś z tym zrobią. Ściemniają po prostu - podsumował. - Sposób w jaki Duda potraktował Kukiz'15 jest skandaliczny - dodał.

W rozmowie nie zabrakło kilku humorystycznych wątków. Polityk zapewnił, że "może chodzić w dziurawych skarpetach, ale wychodzi JOW-y". O Władysławie Kosiniaku-Kamyszu powiedział, że "lubił go prawie zawsze", bo na początku swojej obecności w polityce "nie lubił wszystkich". Przyznał też, że na razie nie ma zamiaru pisać kolejnych utworów. - Byłyby to piosenki niecenzuralne, a ja chcę pisać o miłości. Może napiszę o panu - zwrócił się do Bogdana Rymanowskiego.

Źródło: Polsat News

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (527)
Zobacz także