Paweł Kukiz spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim. Ujawnił kulisy rozmowy

Ważny członek rządu miał przekazać Pawłowi Kukizowi, że Jarosław Kaczyński "jest na tak" ws. wspólnego startu w wyborach parlamentarnych. Zaproszenie z Nowogrodzkiej długo nie nadchodziło, nawet mimo telefonów lidera Kukiz'15. W końcu interweniował jeden z ministrów i się udało - pisze "Wprost".

Spotkanie, zanim do niego doszło, wydawało się sukcesem. "Kukiz wyszedł niezadowolony" - informuje tygodnik i cytuje polityka sprzyjającego Kukizowi: "Paweł czuje się rozdarty, a nawet oszukany". Sam lider podkreślił z kolei, że rozgoryczony nie jest.

Ujawnił kulisy spotkania z prezesem PiS i przyznał że współpraca nie dojdzie skutku. Jak powiedział, głosił dwa postulaty - praca nad zmianą ordynacji wyborczej na model mieszany i wprowadzenie instytucji obligatoryjnego referendum Kaczyński odpowiedział mu, że "nie ma jeszcze klimatu na tego typu rewolucje". - Więc podziękowałem za ewentualną koalicję. Prezes zręcznie zmienił temat. Dla mnie było po rozmowie - podkreślił Kukiz.

Zobacz też: Patryk Jaki europosłem. Nie wyklucza, że odda mandat

Niewiadoma przyszłość Kukiza

Zapowiedział, że wciąż będzie szukał sojuszników. - Chciałem to zrobić z PiS, ale w odpowiedzi mam unikanie tematu przez Jarosława Kaczyńskiego i chamskie wypowiedzi Ryszarda Terleckiego - dodał Kukiz. Przyznał też, że rozmawia z PSL.

A "Wprost" donosi, że "Paweł Kukiz prawdopodobnie pójdzie do wyborów z PSL". Tygodnik pisze także o "kryzysie" w Kukiz'15, co chce wykorzystać Prawo i Sprawiedliwość. "PiS postanowił rozmontować ugrupowanie Pawła Kukiza. W znacznej mierze skutecznie" - czytamy.

- Paweł mówi, że jeśli nie uda mu się zawiązać szerszego porozumienia, w ogóle nie wystartuje do Sejmu - powiedziała w rozmowie z gazetą osoba z najbliższego otoczenia Kukiza.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl