Paweł Kukiz skrytykował Gersdorf. "Przyjmuje trochę postawę antypaństwową"

Napięcie między PiS i Małgorzatą Gersdorf rośnie z dnia na dzień. Prawo i Sprawiedliwość chce, by I prezes Sądu Najwyższego jak najszybciej zwołała posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, widząc opieszałość Gersdorf, ustalił termin, w którym powinno to nastąpić - do 25 marca.

"Niewyrażenie w terminie takiej oceny byłoby w praktyce nieuzasadnionym ograniczeniem kompetencji Rady w sprawie, która jest istotna dla funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości" - zaznaczył.

Gersdorf cierpliwie tłumaczy, ze nie trzeba jej o tym przypominać. "Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf zna swój ustawowy obowiązek i konsekwentnie deklaruje, że zwoła pierwsze posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa" - podkreślił w komunikacie rzecznik SN sędzia Michał Laskowski.

Najpierw Gersdorf chce jednak, by marszałek Sejmu Marek Kuchciński wyjaśnił jej wątpliwości związane ze wskazywaniem kandydatów do KRS. - Chodzi o uniknięcie zarzutów nieprawidłowego wyłonienia członków KRS - stwierdził Laskowski.

Ale ta sytuacja zirytowała Pawła Kukiza. - Według mnie pani prezes Gersdorf przyjmuje trochę postawę antypaństwową. Świadomie doprowadza do pata graniczącego z anarchią - powiedział w rozmowie z wpolsce.pl. Polityk zauważył, że "jeżeli pani Gersdorf nie zwoła posiedzenia KRS, to KRS nie będzie mógł wybrać prezydium, przewodniczącego".

- Za chwileczkę wchodzi ustawa, która odwołuje ze względu na wiek sędziów Sądu Najwyższego. Za chwilę nie będziemy mieć, ani Sądu Najwyższego, ani KRS - stwierdził. Ugrupowanie posła chce, aby posiedzenie KRS zwołał np. prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego.

- Na pewno nie powinien tego robić Trybunał Konstytucyjny. Bardzo się cieszę, że PiS wycofało się z tego pomysłu - zaznaczył.