Palestyńczycy trafią do Europy? Ujawniono dokument

Wojna izraelsko-palestyńska. Śledź relację NA ŻYWO Wirtualnej Polski

Niezależny magazyn online +972, prowadzony przez dziennikarzy palestyńskich i izraelskich, ujawnił dokument wewnętrzny izraelskiego ministerstwa wywiadu. Miał powstać 13 października. Przedstawia trzy możliwe scenariusze zakończenia konfliktu w Strefie Gazy. Hiszpański dziennik "As" opublikował w środę jego anglojęzyczną wersję. Magazyn +972 potwierdził, że dokument jest autentyczny i został przekazany władzom Izraela.

Pierwszy z proponowanych scenariuszy, przedstawiony przez ministerstwo wywiadu, zakłada, że po zakończeniu konfliktu ludność palestyńska pozostanie w Strefie Gazy, która będzie rządzona przez władze Zachodniego Brzegu Jordanu, czyli Autonomię Palestyńską.

Drugi scenariusz jest dość podobny do pierwszego, ale zakłada, że Strefa Gazy będzie rządzona przez arabski rząd nieislamski, na wzór Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trzeci i ostatni scenariusz polega na "przymusowym i stałym" przesiedleniu wszystkich mieszkańców Strefy Gazy - 2,2 mln osób - na Półwysep Synaj w Egipcie, jako część "projektu humanitarnego". Dokument zaleca, aby wywierać presję na Stany Zjednoczone, aby doprowadziły do przyjęcia uchodźców przez Egipt.

Następnie inne kraje, głównie z regionu Morza Śródziemnego, w tym kraje europejskie takie jak Grecja i Hiszpania, miałyby pomóc w absorpcji części uchodźców.

Dokument wskazuje, że wiele krajów mogłoby wziąć udział w projekcie przesiedlenia ludności Gazy, zarówno poprzez przeznaczenie środków finansowych, jak i przyjmowanie uchodźców. Poza Egiptem i Stanami Zjednoczonymi, które miałyby wywierać presję na inne kraje, dokument wymienia takie kraje jak Arabia Saudyjska, Maroko, Libia, Tunezja, Kanada, a także Grecję i Hiszpanię z Europy.

Dokument podkreśla, że oba te kraje europejskie mogłyby przyczynić się do realizacji izraelskiego projektu, określonego jako "absorpcja i osiedlenie" uchodźców palestyńskich, w zamian za "budżet absorpcyjny".

Źródła w hiszpańskim ministerstwie spraw zagranicznych, z którymi skonsultował się dziennik "El Confidencial", zaprzeczyły, jakoby Izrael nawiązał kontakt z Madrytem w celu negocjacji dotyczących projektu.

Zdaniem hiszpańskiego dziennika, "rozwiązanie dwupaństwowe konfliktu izraelsko-palestyńskiego nie jest realną opcją dla Izraela, a atak Hamasu otworzył nową szansę wysiedlenia Palestyńczyków ze Strefy Gazy", co "eliminuje możliwość utworzenia państwa palestyńskiego na pierwotnie zakładanym terytorium".

Według informacji portalu Times of Israel, władze izraelskie potwierdziły otrzymanie dokumentu, ale biuro premiera Benjamina Netanjahu zbagatelizowało go, nazywając go "dokumentem koncepcyjnym".

Jednak według informacji podanych przez "Financial Times" w poniedziałek, premier Benjamin Netanjahu już próbował przekonać niektórych europejskich przywódców do przyłączenia się do inicjatywy.

Armia Izraela poinformowała w czwartek, że wojska lądowe i czołgi starły się w nocy z oddziałami Hamasu na północy Strefy Gazy. CNN ocenia, że natarcie izraelskie czyni postępy na kilku kierunkach i że trwa gromadzenie wojsk w rejonie północnej części Strefy Gazy.

Armia izraelska w oświadczeniu cytowanym przez portal Times of Israel podała, że jej oddziały prowadziły w nocy "długotrwałe walki" przy wsparciu artylerii i czołgów. "W rezultacie walk zabito kilkudziesięciu terrorystów" - głosi komunikat. Armia nadal ostrzeliwała obiekty Hamasu w Strefie Gazy, w tym magazyny i wytwórnie broni, pozycje wyrzutni pocisków i dronów.

CNN opierając się na nagraniach opublikowanych przez armię izraelską i na kadrach z mediów społecznościowych ocenia, że wojska przesuwają się przez granicę w kilku kierunkach. Natarcie trwa od północno-zachodniej części Strefy Gazy, jak również z kierunku północno-wschodniego, a także w pobliżu miasta Beit Hanun. Z opublikowanej przez CNN mapy wynika, że pierścień okrążenia wokół miasta Gaza jest bliski zamknięcia.