Osunęły się skały w rezerwacie przyrody. Nie żyje dziecko
Osunięcie skał w czwartek w popularnym izraelskim rezerwacie przyrody w pobliżu Morza Martwego spowodowało śmierć 8-letniego chłopca. Rannych zostało co najmniej osiem osób.
26.08.2023 13:39
Jeden ze świadków zdarzenia powiedział w rozmowie z agencją Reutera, że w momencie tragedii można było zobaczyć spadające skały wielkości samochodów.
Z kolei 8-letni Lavi Bar-David, który został lekko ranny, relacjonował w rozmowie z Channel 12: "Dotarliśmy do wodospadu i nagle spadły na nas skały. Zostałem uderzony kamieniem w głowę, ranne zostały też moje siostry".
Ośmiolatek dodał, że zabandażował rany swojej siostry własną koszulą. - Wiem, że tak się robi, gdy trzeba zatamować krwawienie. Nie mieliśmy nic innego, więc tak właśnie zrobiłem - powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja bada okoliczności tragedii
W akcji ratunkowej policji pomagało wojsko, które wysłało helikoptery oraz elitarną jednostkę poszukiwawczo-ratowniczą Izraelskich Sił Powietrznych, aby pomóc w ewakuacji ofiar. Niektórzy ranni byli uwięzieni pod skałami, zanim zostali uwolnieni i przetransportowani do szpitala.
Reuters przypomina, że ostrzeżenia o spadających skałach są powszechne na pustynnych klifach parku narodowego Ein Gedi, miejsca znanego ze źródeł i wodospadów.
Policja poinformowała, że bada ten incydent oraz że część tego terenu pozostanie zamknięta do czasu przeprowadzenia badań geologicznych.