Umowa Opola z TVP pod lupą prokuratury. Telewizja zawiadomiła śledczych

Prokuratura Okręgowa w Świdnicy prowadzi śledztwo ws. umowy, jaką miasto Opole zawarło z TVP na organizację 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej.

Amfiteatr w Opolu
Źródło zdjęć: © PAP | Krzysztof Świderski
Adam Przegaliński

Informację o przesłuchaniach pracowników ratusza potwierdził PAP prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. Jak podał natomiast Mariusz Pindera, Naczelnik Wydziału I Śledczego Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, śledztwo zostało wszczęte w sierpniu po doniesieniu władz TVP. Postępowanie dotyczy możliwości ujawnienia przez władze Opola tajemnic zawartych w umowie o organizacji 54. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki, który miał się odbyć w czerwcu tego roku, a którą ujawnił dziennikarzom prezydent miasta na konferencji prasowej po jej zerwaniu.

Zobacz też: Rodowicz o cenzurze TVP w Opolu

- Postępowanie dotyczy zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, jakie otrzymaliśmy ze strony Telewizji Polskiej. Dotyczy ono ujawnienia tajemnicy przedsiębiorstwa związanej z zapisami w umowie o organizacji festiwalu. W umowie tej miały być klauzule poufne, które zdaniem strony zawiadamiającej zostały ujawnione przez miasto. Na razie prowadzone są przesłuchania świadków - powiedział prok. Pindera.

"Urząd Miasta Opola działa zgodnie z prawem"

Do informacji nt. śledztwa ws. festiwalu odniósł się Piotr Letachowicz z biura prasowego opolskiego ratusza. - Mieszkańcy mają prawo wiedzieć, w jaki sposób i na co wydatkowana jest każda złotówka zarówno z budżetu Miasta Opola jak i z budżetu państwa. Tym bardziej, że umowa zawarta została między samorządem a Telewizją Publiczną na bazie pieniędzy publicznych. Urząd Miasta Opola działa zawsze zgodnie z obowiązującym przepisami prawa, w tym przede wszystkim dba o transparentność finansów publicznych. Ustawa o finansach publicznych w wielu artykułach, w tym art. 33 ustaliła zasadę jawności sektora finansów publicznych. Dodatkowo ustawa o dostępie do informacji publicznej w art. 1, 2, 3, 4 i 6 i in. zobowiązuje każdy podmiot administracji publicznej do jawności działania i udostępniania informacji odnośnie zarówno swojej działalności jak i wydatkowanych środków publicznych - podał Letachowicz.

Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski, pytany przez Polską Agencje Prasową, czy w takiej sytuacji będzie w amfiteatrze podczas festiwalu, który rozpoczyna się w piątek, odpowiedział, że festiwalem się interesuje, bo jest to wydarzenie jednoznacznie związane z Opolem, ale na festiwalu nie będzie. - Chyba będę go oglądał przez kraty - zażartował. (W kwietniu pisaliśmy, jak prezydent Opola z sojusznika Solidarnej Polski i Patryka Jakiego - po tym, jak władze Opole zerwały umowę z TVP - stał się wrogiem PiS i Jacka Kurskiego).

Początkowo 54. KFPP w Opolu miał się odbyć w czerwcu. Jednak po serii rezygnacji artystów prezydent Opola zerwał umowę z TVP o wspólnej organizacji festiwalu i nie wpuścił ekip technicznych TVP na teren amfiteatru. Jak tłumaczył, TVP nie była w stanie zapewnić odpowiedniego poziomu imprezy. - Prezydent będzie błagał zaraz, żeby telewizja wróciła do Opola - stwierdził w maju w TVP Info Kurski i zapowiadał, że będzie domagał się odszkodowania. Obydwie strony groziły procesami sądowymi, a TVP rozważała przeniesienie festiwalu do Kielc.

Miasto i TVP osiągnęły w końcu porozumienie, zgodnie z którym tegoroczny festiwal będzie w całości organizowany przez TVP, a miasto ograniczyło się do wynajęcia telewizji amfiteatru, udostępnienia marki imprezy oraz organizacji (niezależnie od TVP) serii imprez towarzyszących KFPP. Festiwal rozpocznie się wieczorem 15 września w wielkim stylu: jubileusz 50-lecia pracy artystycznej będzie wraz z widzami świętować ikona polskiej piosenki - Maryla Rodowicz.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Po latach ujawnili korespondencję. Nie wahała się krytykować papieża
Po latach ujawnili korespondencję. Nie wahała się krytykować papieża
Fałszywy alarm w Przemyślu. "Zawału przez was dostałem"
Fałszywy alarm w Przemyślu. "Zawału przez was dostałem"
Nominat Trumpa rezygnuje po ujawnieniu SMS-ów o "nazistowskiej żyłce"
Nominat Trumpa rezygnuje po ujawnieniu SMS-ów o "nazistowskiej żyłce"
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Delegacja z Izraela nie odwiedzi ECS w Gdańsku. "Wizyta nie była częścią programu"
Delegacja z Izraela nie odwiedzi ECS w Gdańsku. "Wizyta nie była częścią programu"
Podmuch ciepła nad Polską. Na termometrach kilkanaście stopni
Podmuch ciepła nad Polską. Na termometrach kilkanaście stopni
Samochody za miliony dla Kancelarii Prezydenta. Jest przetarg
Samochody za miliony dla Kancelarii Prezydenta. Jest przetarg
Trójka cudzoziemców ubiega się o azyl po koncercie Maksa Korża
Trójka cudzoziemców ubiega się o azyl po koncercie Maksa Korża
Dramat pod Ostrowem. Ojciec i syn więzili 72-letnią kobietę
Dramat pod Ostrowem. Ojciec i syn więzili 72-letnią kobietę
Akty dywersji w Polsce. Siemoniak o "nowym typie agentów"
Akty dywersji w Polsce. Siemoniak o "nowym typie agentów"
Były wysłannik USA: Trump powinien przekazać Ukrainie Tomahawki
Były wysłannik USA: Trump powinien przekazać Ukrainie Tomahawki
Walczył dla Rosji. Syn białoruskiego polityka zginął w Ukrainie
Walczył dla Rosji. Syn białoruskiego polityka zginął w Ukrainie