Nominat Trumpa rezygnuje po ujawnieniu SMS-ów o "nazistowskiej żyłce"
Nominowany przez Trumpa konserwatywny prawnik Paul Ingrassia ogłosił we wtorek wycofanie swojej kandydatury na szefa Urzędu Specjalnego Prokuratora po ujawnieniu jego SMS-ów, w których przyznawał się do posiadania "nazistowskiej żyłki". Decyzję podjął pod presją republikańskich kongresmenów.
Co musisz wiedzieć?
- Paul Ingrassia wycofał się z nominacji na szefa OSC po ujawnieniu jego SMS-ów.
- Republikański lider w Senacie John Thune sprzeciwił się kandydaturze.
- Wcześniej media opisały wątki nazizmu i rasizmu w czatach republikańskich działaczy.
Paul Ingrassia ogłosił rezygnację we wtorek na portalu Truth Social. Wskazał, że nie ma poparcia wymaganej liczby senatorów do zatwierdzenia nominacji. Presja narastała po publikacji Politico o jego wiadomościach z czatu grupowego.
Dlaczego nominacja do Urzędu Specjalnego Prokuratora upadła?
Przeciw kandydaturze skrajnie prawicowego działacza wypowiedział się m.in. lider Republikanów w Senacie John Thune. To przekreśliło szanse na akceptację w izbie. OSC zajmuje się m.in. ściganiem korupcji i ochroną sygnalistów, co podnosi wagę bezstronności szefa tej agencji.
Politico opisało SMS-y, w których Ingrassia używał rasistowskich określeń i domagał się zniesienia afroamerykańskich świąt, w tym dnia Martina Luthera Kinga jr. W jednej z wymian na czacie, po uwadze rozmówcy, że "Paul powinien być w Hitlerjugend obok Ubergruppenfuehrera Steve'a Bannona", Ingrassia odpowiedział: "Mam od czasu do czasu w sobie nazistowską żyłkę, przyznaję" - czytamy.
Nawrocki uderzył w Merkel. Padły mocne słowa o współpracy z Rosją
Co ujawniły inne rozmowy w Partii Republikańskiej?
Ujawnienie wiadomości Ingrassii zbiegło się z publikacją treści czatu młodzieżówki Partii Republikańskiej. Według relacji padały tam nawiązania do nazizmu i Holokaustu, a także rasistowskie komentarze. Wiceprezydent J.D. Vance zbagatelizował sprawę, mówiąc o głupich żartach młodych osób.
- Nie chcę, byśmy dorastali w kraju, gdzie opowiedzenie głupiego żartu przez dzieciaka to powód, by zrujnować mu życie - powiedział Vance.