Opole: doradca wojewody prowadził bez prawa jazdy. Grożą mu 2 lata

Nawet dwa lata pozbawienia wolności grożą Arkadiuszowi Sz. - doradcy wojewody opolskiego i radnemu miasta Opole - za kierowanie pojazdem bez uprawnień. Polityk utracił prawo jazdy 12 lat temu.

Opole: doradca wojewody prowadził bez prawa jazdy. Grożą mu 2 lata
Źródło zdjęć: © Opolski Urząd Wojewódzki
Violetta Baran

26 stycznia Arkadiusza Sz. - członek gabinetu wojewody i radny miasta Opole z klubu PiS - podjechał pod samą komendę policji w Nysie i zaparkował auto na pasach. Jak informuje lokalny tygodnik "Nowiny Nyskie", który jako pierwszy poinformował o tym wydarzeniu, policjanci podczas sprawdzania dokumentów ustalili, że kierowca nie ma prawa jazdy. Mimo to mieli nie ukarać radnego PiS. Powód? Jak ustalili dziennikarze tygodnika, był to efekt nacisków ze strony komendy wojewódzkiej policji w Opolu.

"Został pouczony"

Rzeczniczka prasowa komendy powiatowej w Nysie, Magdalena Skrętowicz, po publikacji materiału w lokalnym tygodniku wyjaśniła, że interweniujący policjanci za nieprawidłowe parkowanie zastosowali wobec kierowcy - jak to określiła - "środek oddziaływania wychowawczego w postaci pouczenia". Jednak w trakcie sprawdzania danych, okazało się, że ma on cofnięte prawo jazdy.

- W związku z powyższym pod nadzorem Prokuratury w Nysie prowadzimy postępowanie w tej sprawie - poinformowała Skrętowicz.

Dopytywana, dlaczego trwa ono już ponad miesiąc, a Arkadiusz Sz. nie usłyszał zarzutów odparła, że do tej pory nie ustalono, czy decyzja o zabraniu Arkadiuszowi Sz. prawa jazdy zdążyła się uprawomocnić.

Tymczasem rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu poinformował, że śledczy dysponują odpisem urzędowej decyzji, zgodnie z którą Arkadiusz Sz. utracił prawo jazdy w 2007 r., czyli 12 lat temu.

Komenda zaprzecza naciskom

"Pan komendant nie rozmawiał z policjantami, którzy opisywaną sprawę wyjaśniali. Nie było też żadnych nacisków ze strony komendanta wojewódzkiego w tej sprawie" - napisało biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, odnosząc się do zarzutów tygodnika.

Arkadiusz Sz. nie chce rozmawiać z dziennikarzami. Wicewojewoda opolski, a zarazem szefowa PiS w regionie Violetta Porowska stwierdziła, że do czasu zakończenia postępowania przez powołane do tego instytucje nie będzie komentować sprawy.

Źródło: "Nowiny Nyskie", niezależna.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (409)