Operacja "Horyzont" to "niezbędny kierunek". Były szef wywiadu komentuje

- W obecnej chwili operacja "Horyzont" to kierunek wręcz niezbędny - ocenia w rozmowie z Wirtualną Polską były szef Agencji Wywiadu oraz były ambasador RP w Korei Południowej płk Andrzej Derlatka.

Operacja "Horyzont" ma zabezpieczyć infrastrukturę krytycznąOperacja "Horyzont" ma zabezpieczyć infrastrukturę krytyczną
Źródło zdjęć: © PAP
Tomasz Waleński

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz wspólnie z szefem MSWiA Marcinem Kierwińskim oraz szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesławem Kukułą przedstawili w środę założenia operacji "Horyzont", która ma rozpocząć się w piątek 21 listopada.

Jej celem będą działania na rzecz bezpieczeństwa, ochrony infrastruktury krytycznej, wspólnego patrolowania i współdziałania wszystkich służb państwowych w celu przeciwdziałania aktom dywersji i podnoszenia poziomu bezpieczeństwa polskich obywateli. Do operacji skierowanych ma być do 10 tys. żołnierzy Wojska Polskiego.

Operacja to następstwo dwóch aktów dywersji, do których doszło w ostatnich dniach na trasie kolejowej Warszawa - Dorohusk. W miejscowości Mika na Mazowszu (pow. garwoliński) eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. W innym miejscu, niedaleko stacji kolejowej Gołąb na Lubelszczyźnie (pow. puławski), pociąg z 475 pasażerami musiał nagle hamować z powodu uszkodzonej linii kolejowej.

"Boję się". Polacy powiedzieli wprost o swoich obawach

"Muszą powstać trwałe struktury zabezpieczające interes państwa"

Decyzję o użyciu wojska musi podjąć jeszcze prezydent. Wniosek w tej sprawie jest już na niego biurku, o czym poinformował w czwartek rzecznik rządu Adam Szłapka.

Co o decyzji resortu myśli ekspert? Zwróciliśmy się w tej sprawie do byłego szefa Agencji Wywiadu oraz byłego ambasadora RP w Korei Południowej płka Andrzeja Derlatki.

- Oceniam operację "Horyzont" bardzo pozytywnie, choć trzeba sobie jasno powiedzieć, że nie może ona trwać wiecznie - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską. - Użycie wojska, policji i służb ochrony to działanie interwencyjne. W międzyczasie muszą powstać trwałe struktury zabezpieczające interes państwa - podkreśla.
Incydenty na kolei
Incydenty na kolei w Polsce © WP

Problem całego systemu

Płk Derlatka zwraca uwagę, że skupianie działań wyłącznie na kolei byłoby błędem. - Ataki mogą dotyczyć różnych elementów infrastruktury krytycznej - wodociągów, portów, budynków administracji. To nie jest problem jednej branży, lecz całego systemu - zaznacza.

Użycie wojska na terenie kraju może budzić jednak pewne pytania. Zadania sił zbrojnych są z zasady jednak inne, niż te nakreślone w operacji "Horyzont". Ekspert wskazuje, że w sytuacjach kryzysowych "nie jest to nic nadzwyczajnego".

- W Belgii czy Holandii żołnierze z długą bronią pojawiali się regularnie w sytuacjach alarmowych. To działa prewencyjnie i odstraszająco. Tak jest w Europie i nie ma w tym nic niezwykłego - wskazuje.

Jego zdaniem obecność żołnierzy na dworcach czy przy infrastrukturze krytycznej miałaby również wymiar psychologiczny.

Ludzie, widząc wojsko, mają poczucie, że państwo działa i reaguje właściwie. To wzmacnia poczucie bezpieczeństwa - uważa płk Derlatka.

Dodaje jednak, że wojsko nie może być używane stale i konieczna jest równoległa rozbudowa profesjonalnych służb ochrony oraz systemów monitoringu.

Wojskowa aplikacja. "Służby wreszcie będą bliżej ludzi"

Elementem współdziałającym z operacją "Horyzont" ma być także specjalna aplikacja, umożliwiająca zgłaszanie różnego typu podejrzanych sytuacji. Ten pomysł również spotyka się z aprobatą byłego szefa Agencji Wywiadu. Płk Derlatka ma jednak jedno zastrzeżenie dotyczącego tego rozwiązania.

- To krok w dobrą stronę, ale zamiast tworzyć kolejną aplikację, wykorzystałbym istniejącą - mObywatela. Ma ją już około 10 mln ludzi - tłumaczy.

I podkreśla, że aplikacja jest celnym krokiem i odpowiedzią na jedną z największych bolączek, a mianowicie - brak kontaktu między obywatelem a służbami. - Teraz to się zmieni. Będzie mnóstwo cennych sygnałów i informacji. Służby wreszcie będą bliżej ludzi - mówi.

A co z ryzykiem "zalania" służb fałszywymi zgłoszeniami? - Tego typu sytuacje będą się zdarzały - podkreśla ekspert. Dlatego - jak dodaje - wykorzystanie istniejącej już aplikacji mObywatel byłoby tym bardziej wskazane.

- Polska jest dziś jednym z najbardziej atakowanych w internecie państw świata. To sytuacja nienormalna, ale nauczyliśmy się sobie z tym radzić - zapewnia.

Ekspert nie ma ponadto złudzeń, że zagrożenie jest realne. - Nie ma co się oszukiwać. W Polsce jest - moim zdaniem - kilkuset sabotażystów i dywersantów przygotowanych do swojej roli przez Rosję - mówi wprost.

"Przespaliśmy wiele czasu"

Były ambasador i szef wywiadu nie ukrywa jednak, że wiele czasu zostało zmarnowane. Jego zdaniem, obecne działania mają więc niejako "zasypać" powstałą w ten sposób lukę. - Wojna trwa czwarty rok. Wiele działań nie zostało podjętych we właściwym czasie i we właściwy sposób. Rosja nie zniknie, jej wrogość wobec Polski nie zniknie. Czas wreszcie zacząć działać systemowo - podkreśla.

I wskazuje, że należy wykorzystać w tym celu sprawdzone już rozwiązania, m.in. infrastrukturę zbudowaną na granicy z Białorusią. - Zastosować automatyczne systemy ochrony infrastruktury krytycznej - takie, jakie wykorzystano przy budowie zapory na granicy z Białorusią. Polskie firmy są w tym naprawdę dobre - wskazuje nasz rozmówca.

Jego zdaniem to kierunek, który pozwala ograniczyć wykorzystanie ludzi tam, gdzie mogą ich zastąpić systemy elektroniczne.

- Operacja "Horyzont" to krok dobry i konieczny. W obecnej chwili wręcz niezbędny  zaznacza ekspert.

- Użycie wojska musi pozostać jednak doraźne. W międzyczasie trzeba zbudować system, który zapewni trwałą ochronę całej infrastruktury krytycznej. Bez współpracy społeczeństwa i udziału obywateli to się nie uda - podsumowuje płk Derlatka.

Tomasz Waleński, dziennikarz Wirtualnej Polski

Najciekawsze śledztwa, wywiady i analizy dziennikarzy WP. Konkretnie i bez lania wody. Nie przegapisz tego, co najważniejsze!

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 20.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 20.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Niedawno wyszli z aresztów. Siedmiu Paragwajczyków musi opuścić Polskę
Niedawno wyszli z aresztów. Siedmiu Paragwajczyków musi opuścić Polskę
14-latek dźgnięty nożem. Sprawcy grozi dożywocie
14-latek dźgnięty nożem. Sprawcy grozi dożywocie
Przemycali imigrantów do Polski. Wkroczyła Straż Graniczna
Przemycali imigrantów do Polski. Wkroczyła Straż Graniczna
Holandia wysłała nam Patrioty. Mają chronić węzeł pomocy dla Ukrainy
Holandia wysłała nam Patrioty. Mają chronić węzeł pomocy dla Ukrainy
Doradca Orbana oskarża rząd Tuska. Uderzył w Sikorskiego
Doradca Orbana oskarża rząd Tuska. Uderzył w Sikorskiego
Biały Dom wyjaśnia słowa Trumpa. "Nie chce zabijać"
Biały Dom wyjaśnia słowa Trumpa. "Nie chce zabijać"
Zełenski komentuje plan pokojowy Trumpa. "Jesteśmy gotowi"
Zełenski komentuje plan pokojowy Trumpa. "Jesteśmy gotowi"
Czesi potępiają atak na polskiego ambasadora w Rosji
Czesi potępiają atak na polskiego ambasadora w Rosji
"Nie mam wątpliwości". Kierwiński po ataku na polskiego ambasadora
"Nie mam wątpliwości". Kierwiński po ataku na polskiego ambasadora
Czechy walczą z wirusem. Są najnowsze dane
Czechy walczą z wirusem. Są najnowsze dane
Pobiła Ukrainkę. Policja szuka kobiety ze zdjęcia
Pobiła Ukrainkę. Policja szuka kobiety ze zdjęcia
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości