Okładki tygodników. Jan Kanthak, spór o ambasadora Niemiec i sprawa Margot
"Jak chłopak z dobrego domu został wielkim zwolennikiem PiS-u i przybocznym Ziobry" - tak o Janie Kanthaku mówi Tomasz Lis. "Newsweek" wziął pod lupę posła Solidarnej Polski. Co zobaczymy w pozostałych publikacjach?
06.09.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:50
"Newsweek" wziął pod lupę Jana Kanthaka, posła Solidarnej Polski. Ostatnio zasłynął wypowiedzią o "sklepach mięsnych LGBT" w San Francisco.
Jak czytamy na okładce, tygodnik nazwał polityka "29-letnim przybocznym Zbigniewa Ziobry, to jeden z całej armii młodych prawicowców gotowych na wszystko, byle tylko przypodobać się władzy i zrobić karierę". W numerze znajduje się tekst redaktor Renaty Grochal, która postanowiła przybliżyć czytelnikom sylwetkę Kanthaka.
Opóźniona decyzja ws. ambasadora Niemiec. Kulisy negocjacji
Z kolei w najnowszym wydaniu tygodnika "Sieci" dziennikarze opisują kulisy "dyplomatycznej gry" wokół nowego ambasadora Niemiec w Polsce, Arndta Freytaga von Loringhovena. W tekście cytowany jest m.in. wiceminister Szymon Szynkowski vel Sęk, który tłumaczył, dlaczego dialog z Niemcami tak długo trwał. Pojawiła się również kwestia "niektórych polskich mediów", które "stanęły po stronie interesów rządu w Berlinie, a nie w Warszawie".
Przypomnijmy: Berlin zgłosił kandydaturę von Loringhovena jeszcze w maju. Jednak Polska przez ponad trzy miesiące nie wyrażała zgody na przyjazd ambasadora. Poprzedni ambasador Rolf Nikel zakończył swoją kadencję wraz z początkiem lipca. Arndt Freytag von Loringhoven ma duże doświadczenie na międzynarodowej arenie, pracował na placówce w Moskwie, był zastępcą szefa niemieckiego wywiadu, a także bliskim współpracownikiem Sekretarza Generalnego NATO.
Dlaczego osoba nowego ambasadora budziła kontrowersje? Chodzi o jego pochodzenie. Ojciec von Loringhovena był żołnierzem Wehrmachtu, który w trakcie nalotów na Berlin w 1945 roku przebywał w bunkrze Adolfa Hitlera. Bernd Freytag von Loringhoven osobiście przygotowywał raporty dla Fuehrera, podobno sam naczelnik III Rzeszy wydał zgodę na jego ucieczkę przed kapitulacją.
Rafał Ziemkiewicz ws. Margot: osiągnęliśmy dno
Tymczasem tygodnik "Do Rzeczy" zajął się sprawą Margot z kolektywu "Stop Bzdurom". To osoba niebinarna: przedstawia się jako Małgorzata, choć pod względem formalno-prawnym określona jest jako Michał.
Aktywistka trafiła niedawno do aresztu za zniszczenie furgonetki antyaborcyjnej. Prawnicy fundacji "Pro Prawo do Życia", której pojazd miała zniszczyć Margot, chcą zaostrzenia zarzutów wobec niej.
Jednocześnie trwa wciąż dyskusja, czy należy popierać Margot w jej działaniach. Dyskusja stała się jeszcze bardziej gorąca, gdy aktywistka zamieściła kontrowersyjny wpis w mediach społecznościowych.
Rafał Ziemkiewicz w tygodniku "Do Rzeczy" zwrócił się do obrońców Margot. "Osiągnęliśmy dno. Jest nim masowe zaangażowanie liberalno-lewicowej elity w kampanię 'solidarności' z 'Margot'" - oświadczył dziennikarz.