Odkopano nagranie z wejścia Polski do UE. Na nich Holecka i Adamczyk
Nagrana dwie dekady temu rozmowa w telewizyjnym programie obiegła media społecznościowe. Widać na nim prezenterkę Danutę Holecką i korespondenta TVP z Brukseli Michała Adamczyka. Adamczyk łączy się ze studiem w Warszawie i opowiada o polskich flagach na pikniku urządzonym z okazji przyjęcia do Unii Europejskiej 10 krajów, w tym także Polski.
Internauci przypomnieli historyczne nagranie. Tak Danuta Holecka i Michał Adamczyk relacjonowali przystąpienie Polski do Unii Europejskiej 1 maja 2004 roku.
Holecka i Adamczyk byli wówczas - jak i w czasach rządów PiS - pracownikami mediów publicznych. Ich rozmowa pokazuje, jakie nastroje towarzyszyły polskiemu akcesowi do unijnej wspólnoty.
- Świętowanie trwa w całej Europie. Oprócz Polski do Unii Europejskiej zostało przyjętych dziewięć nowych państw: Litwa, Łotwa, Estonia, Słowacja, Czechy, Węgry, Słowenia, Malta i grecka część Cypru. Jest nas, unijnych Europejczyków, 450 mln, a niemal co dziesiąty obywatel Unii to Polak - mówiła Danuta Holecka. Zaznaczyła z entuzjazmem, że "drugą naszą stolicą jest Bruksela".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po tym wstępie ze studia doszło do połączenia na wizji. W Brukseli obecny był 20 lat młodszy Michał Adamczyk, tak samo jak jego koleżanka pozytywnie nastawiony do polskiej obecności w Unii Europejskiej.
- Michale, powiedz nam, jak Bruksela wita nowych członków, a zwłaszcza nas, Polaków? - ciekawa była Holecka. Adamczyk opowiadał, co dzieje się za jego plecami, w parku, w którym przygotowywany był europejski piknik. Zaznaczył z radością, że wszędzie widać sporo biało-czerwonych flag. - Wiele z nich będzie tu miało swoje miejsce na stałe - podsumował.
Holecka i Adamczyk. Tak mówili 20 lat temu
Danuta Holecka i Michał Adamczyk pracowali w TVP do czasu wyborów, w których do głosu doszła Koalicja Obywatelska i przejęła władzę od Prawa i Sprawiedliwości.
Do roku 2024 rządowa telewizja często krytykowała Unię Europejską. W relacjach TVP Bruksela była kojarzona z działaniami przeciwko Polsce, narzucaniem swojej woli i ograniczaniem wolności w naszym kraju.
Na antenie TVP często pojawiały się paski o "brukselskich elitach", "podwójnych standardach", "hipokryzji" i "forsowaniu standardów LGBT". Zarówno Holecka, jak i Adamczyk, bardzo często pokazywali własna twarz na tle takich napisów.
Danuta Holecka, która 20 lat temu cieszyła się z naszej akcesji do UE, powiedziała niejedno krytyczne słowo o unijnym ucisku. Dziś, po zmianach wprowadzonych w rządowych mediach przez Koalicję Obywatelską, dziennikarka pracuje w TV Republika w programie "Dzisiaj", opisywanym w prawicowej narracji jako "prawdziwe polskie wiadomości".
Michał Adamczyk, który wsławił się obroną likwidowanej przez nowy rząd telewizją, to wieloletni dziennikarz TVP. Od kwietnia do grudnia 2023 roku był dyrektorem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Teraz likwidator TVP S.A. zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przez niego przestępstwa. Chodzi o potencjalną próbę otwarcia rachunku bankowego, na który miało trafić ponad 100 mln zł pochodzących prawdopodobnie z abonamentu RTV.
Obecnie Michał Adamczyk nadal utrzymuje, że jest prezesem TVP. Przekonuje także, że widzowie tęsknią za tamtą telewizją.
Nagranie sprzed lat i euroentuzjastyczne wypowiedzi późniejszych krytyków polskiego uczestnictwa w europejskiej wspólnocie zaowocowało lawiną komentarzy w mediach społecznościowych. "Tak mówili, bo im kazano", "Mówili, ale się nie cieszyli", "Za pieniądze powiedzą wszystko", "To byli kiedyś dziennikarze" - kwitują internauci.