Od tego zaczął się atak na Rosję? Drony wystrzelono z ciężarówek
Jak podaje Kyiv Independent, powołując się na źródła, w ramach operacji Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) w głąb Rosji przemycono - ukryte w ciężarówkach - drony. To one zniszczyły ponad 40 rosyjskich bombowców, na czterech lotniskach w całym kraju.
Co musisz wiedzieć?
- Operacja Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU): Drony ukryte w ciężarówkach przemycono w głąb Rosji, gdzie zniszczyły ponad 40 bombowców na czterech lotniskach.
- Cel ataku: Baza lotnicza Belaya w obwodzie irkuckim, 4000 km od Ukrainy, była jednym z głównych celów, gdzie drony FPV wystrzelono z ciężarówki na autostradzie.
- Wartość strat: Uszkodzone rosyjskie samoloty były warte 2 miliardy dolarów, co podkreśla skalę operacji.
- Kilka godzin wcześniej Rosjanie przeprowadzili atak rakietowy na ukraińską jednostkę. Zginęło 12 osób, a 60 zostało rannych.
W mediach pojawiły się doniesienia, że Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) przeprowadziła zakrojoną na szeroką skalę operację specjalną "w celu zniszczenia wrogich samolotów bombowych głęboko na terytorium Rosji".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zignorował czerwone światło. Finał mógł być tylko jeden
Chodzi o bazę lotniczą Belaya w obwodzie irkuckim, 4000 km od Ukrainy.
Według relacji naocznych świadków drony FPV były wystrzeliwane z ciężarówki, zaparkowanej na autostradzie.
Operacja planowana od ponad roku
Kyiv Independent przekazuje, że operacja o kryptonimie "Web", planowana była przez półtora roku.
Celem niedzielnego ostrzału były samoloty, których Moskwa używa do przeprowadzania ataków rakietowych dalekiego zasięgu na miasta Ukrainy.
"SBU najpierw przetransportowała drony FPV do Rosji, a później na terenie Federacji Rosyjskiej drony ukryto pod dachami mobilnych drewnianych kabin, umieszczonych już na ciężarówkach" - powiedziała jedna z osób, związanych z operacją, w rozmowie z portalem.
"The Moscow Times", pisząc o zakrojonej na szeroką skalę akcji Kijowa, zaznacza, że "w ten sposób Ukraina przygotowuje się do rozmów w Stambule ze swoimi moskiewskimi odpowiednikami, na których omawiane będą perspektywy zawieszenia broni".
Portal powołuje się na oświadczenie Kijowa, że uszkodzone rosyjskie samoloty warte były 2 miliardy dolarów.
Jak podaje portal Nexta, po ataku na strategiczną bazę lotniczą Olenya rosyjskie media prorządowe miały stwierdzić, że kierowca ciężarówki - z którego pojazdu rzekomo wystrzelono drony - został zatrzymany i "jest przesłuchiwany przez śledczych". Jednocześnie w mediach społecznościowych pojawiły się nagranie, sugerujące, że mężczyzna nie żyje. To jednak nie są potwierdzone doniesienia.
Przypomnijmy, że Ukraina przeprowadziła swoje działania zaledwie kilka godzin po tym, jak rosyjskie rakiety spadły na ukraińską jednostkę szkoleniową.
Zginęło wówczas 12 osób, a ponad 60 zostało rannych.
Źródło: WP/"The Moscow Times"/Kyiv Independent/Nexta