Atak rakietowy na ukraińską jednostkę. 12 ofiar śmiertelnych, 60 rannych

W niedzielnym ataku rakietowym na ukraińską jednostkę szkoleniową zginęło 12 osób, a ponad 60 zostało rannych. To tragiczne wydarzenie potwierdziły wojska lądowe Sił Zbrojnych Ukrainy.

Rosyjski atak na jednostkę szkoleniową Ukrainy. 12 osób zginęło,Rosyjski atak na jednostkę szkoleniową Ukrainy. 12 osób zginęło, 60 odniosło rany (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © PAP | Mykola Kalyeniak
Barbara Kwiatkowska

Co musisz wiedzieć?

  • Gdzie doszło do ataku? Rosjanie zaatakowali jedną z jednostek szkoleniowych ukraińskiej armii. Dokładna lokalizacja militarnego obiektu nie została ujawniona.
  • Kiedy doszło do ataku? Atak rakietowy przeprowadzono w niedzielę, a informacje o jego skutkach ukraiński sztab podał o godzinie 12:50 czasu lokalnego.
  • Jakie są działania po ataku? Powołana została komisja do zbadania okoliczności zdarzenia. Ukraińskie wojsko zarządziło wewnętrzne dochodzenie.

Jakie są szczegóły ataku?

Dwanaście osób zginęło, a ponad 60 zostało rannych w wyniku ataku rakietowego przeprowadzonego przez Rosję na ukraińską jednostkę szkoleniową.

"Według stanu na godzinę 12.50 (11:50 czasu polskiego) 12 osób zginęło, a ponad 60 zostało rannych (...) Podkreślamy, że (w chwili ataku - PAP) nie odbywały się żadne zbiórki ani formowanie szyków. Po ogłoszeniu alarmu lotniczego większość personelu przebywała w schronach. Poszkodowanym udzielana jest wszelka niezbędna, wykwalifikowana pomoc medyczna" – przekazuje opublikowany na Telegramie komunikat Sił Zbrojnych Ukrainy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosyjski pociąg w ogniu. Ukraińcy zaskoczyli armię Putina

Jakie działania podjęto po ataku?

W dowództwie wojsk lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy powołano komisję do zbadania okoliczności i przyczyn utraty personelu. "Jeśli zostanie ustalone, że śmierć i obrażenia żołnierzy były spowodowane działaniami lub bezczynnością urzędników, osoby odpowiedzialne zostaną pociągnięte do odpowiedzialności. Jednocześnie podejmowane są dodatkowe środki bezpieczeństwa w celu ochrony życia i zdrowia żołnierzy w obliczu ataków rakietowych i powietrznych agresora" - napisano w oświadczeniu.

Jakie są dalsze kroki?

Dowództwo wojsk lądowych nie podało szczegółów dotyczących lokalizacji jednostki, która została zaatakowana. Władze podjęły dodatkowe środki bezpieczeństwa, aby chronić życie i zdrowie żołnierzy w obliczu kolejnych potencjalnych ataków.

Wybrane dla Ciebie

Zaatakował policjanta mieczem samurajskim. Został zatrzymany
Zaatakował policjanta mieczem samurajskim. Został zatrzymany
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Dron nad budynkami rządowymi. Komunikat premiera. Są zatrzymani
Dron nad budynkami rządowymi. Komunikat premiera. Są zatrzymani
"Jesteśmy pewni". Apel papieża do światowych przywódców
"Jesteśmy pewni". Apel papieża do światowych przywódców
Trwają manewry Zapad. Rosja ćwiczy artylerię w obwodzie królewieckim
Trwają manewry Zapad. Rosja ćwiczy artylerię w obwodzie królewieckim
Runął podwieszany w sufit. 1400 ewakuowanych w Toruniu
Runął podwieszany w sufit. 1400 ewakuowanych w Toruniu
Prezes PiS: Konfederacja pokazuje, kim naprawdę jest
Prezes PiS: Konfederacja pokazuje, kim naprawdę jest
Turysta spadł ze szlaku w Tatrach. Zginął na miejscu
Turysta spadł ze szlaku w Tatrach. Zginął na miejscu
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości