Oburzenie po słowach Kalety. "Skandaliczna wypowiedź"
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta w ogniu krytyki po komentarzu na temat wyroku ws. pisarza Jakuba Żulczyka. Kaleta napisał, że orzeczenie "daje podstawę, by bezkarnie każdego sędziego w Polsce nazywać debilem".
10.01.2022 20:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W poniedziałek 10 stycznia Sąd Okręgowy w Warszawie umorzył postępowanie ws. Jakuba Żulczyka. Pisarz był oskarżony o znieważenie prezydenta Polski.
"Dzisiejszy wyrok wydany przez sędziego Tomasza Grochowicza w sprawie Jakuba Żulczyka daje podstawę, by bezkarnie każdego sędziego w Polsce nazywać debilem przy każdej okazji" - napisał na Twitterze Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości z Solidarnej Polski.
"To psucie debaty publicznej, legitymizowanie nienawiści. Odbije się to na sędziach niestety też" - dodał zastępca Zbigniewa Ziobry w resorcie.
Słowa Kalety spotkały się z krytyką, a Ewa Wrzosek ze Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia uznała, że sprawą powinna zająć się Krajowa Izba Radców Prawnych.
Zobacz też: Kontrowersyjne słowa małopolskiej kurator oświaty. "Nie widzę tu większego problemu"
"Skandaliczna wypowiedź wiceministra sprawiedliwości. Ten pan jest również radcą prawnym, czyli wykonuje zawód zaufania publicznego" - napisała Wrzosek.
"Organ dyscyplinarny Krajowej Izby Radców Prawnych powinien bezwzględnie zająć stanowisko w tej sprawie" - dodała prokurator.
Sprawa Żulczyka ws. zniesławienia prezydenta umorzona
W listopadzie 2020 roku Jakub Żulczyk opublikował na Facebooku wpis, w którym obraził Andrzeja Dudę, nazywając go debilem. Prokuratura postawiła pisarzowi zarzut zniesławienia prezydenta.
W poniedziałek w uzasadnieniu orzeczenia sędzia Tomasz Julian Grochowicz przekazał, że "oskarżony swoim zachowaniem nie popełnił przestępstwa, więc nie można mu przypisać odpowiedzialności karnej".
Sprawa została umorzona. Wyrok nie jest prawomocny.
Zobacz także