Polacy mają obawy przed wyborami. Nowy sondaż
Wybory parlamentarne już teraz znajdują się pod szczególnym nadzorem obu stron politycznego sporu. Zarówno opozycja, jaki i obóz PiS, szykują swoich obserwatorów w każdej komisji w kraju. Zaskakująco dużo Polaków uważa bowiem, że jesienne wybory nie będą uczciwe.
18.07.2023 | aktual.: 18.07.2023 11:26
Ponad połowa ankietowanych - 51 proc. - w sondażu Instytutu Pollster dla "Super Expressu" odpowiedziała "nie" na pytanie o to, czy najbliższe wybory będą uczciwe. - To w dużej mierze wynika ze słów, że PiS zrobi wszystko, aby nie oddać władzy - komentuje prof. Henryk Domański.
Wybory pod okiem obserwatorów. Będą w każdej komisji
- Biorąc pod uwagę emocje w naszej polityce, to Polacy i tak są racjonalni - dodaje w rozmowie z "SE" socjolog z Polskiej Akademii Nauk. To jednak przecież nie koniec tych emocji. Gazeta zauważa, że partie polityczne zmobilizowały już niemal 100 tys. osób, aby wzajemnie obserwować się podczas głosowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sławomir Neuman z Platformy Obywatelskiej zapowiada, że opozycja będzie miała przynajmniej jedną osobę w roli obserwatora w każdej komisji. - Żeby nie było dosypywanych głosów - mówi "SE" polityk.
- Wybory prezydenckie też nie były uczciwe, bo nie były równe w wielu aspektach - dodaje Neuman, wskazując m.in. na pieniądze z ministerstw na promowanie PiS.
Politolog o mobilizacji obserwatorów wyborów
Rzecznik PiS też mówi o nieuczciwości, ale ze strony opozycji. - Musimy zabezpieczyć się przed oszustwami, bo biorąc pod uwagę, kogo angażuje druga strona w przeprowadzenie wyborów, wszystko jest możliwe - stwierdza Rafał Bochenek.
Politolog Bartłomiej Biskup zauważa natomiast, że w tej mobilizacji obserwatorów politycy mają też zupełnie inny cel. - Chodzi przede wszystkim o mobilizację swoich elektoratów - wskazuje.
Przypomnijmy: jesienne wybory parlamentarne w Polsce obserwować będą też wysłannicy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
Wybory parlamentarne. Czekamy na decyzję prezydenta
Wybory do Sejmu i Senatu odbędą się jesienią 2023 r. Zgodnie z konstytucją wybory parlamentarne zarządza prezydent nie później niż na 90 dni przed upływem czterech lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu - czyli termin zarządzenia tegorocznych wyborów upływa 14 sierpnia.
Wybory parlamentarne wyznaczane są na dzień wolny od pracy, więc możliwe są cztery terminy tegorocznych wyborów parlamentarnych: 15 października, 22 października, 29 października lub 5 listopada.
Źródła: "Super Express", PAP