Jest nowy szef sztabu PiS. Ogłoszono nazwisko

"Decyzją prezesa Jarosława Kaczyńskiego szefem sztabu Prawa i Sprawiedliwości został europoseł Joachim Brudziński" - poinformował na Twitterze rzecznik prasowy partii Rafał Bochenek. Z pełnienia tej funkcji zrezygnował wcześniej europoseł PiS Tomasz Poręba.

Joachim Brudziński i Jarosław Kaczyński
Joachim Brudziński i Jarosław Kaczyński
Źródło zdjęć: © FORUM | Andrzej Hulimka
Karina Strzelińska

19.06.2023 | aktual.: 19.06.2023 08:30

Potwierdzają się doniesienia Wirtualnej Polski dotyczące nowego szefa kampanii PiS. O tym, że Porębę może zastąpić Brudziński, informowaliśmy już kilka dni temu.

"Decyzją prezesa Jarosława Kaczyńskiego szefem sztabu Prawa i Sprawiedliwości został europoseł Joachim Brudziński. Nie zwalniamy tempa. Zwyciężymy!" - przekazał w poniedziałek na Twitterze rzecznik PiS Rafał Bochenek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Informację skomentował szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta Marcin Przydacz. O nominacji Brudzińskiego dowiedział się od dziennikarza na antenie TVN24.

- To bardzo dobrze. To bardzo doświadczony polityk. Na pewno z dużą determinacją będzie prowadził sprawy kampanijne - stwierdził.

Nagła rezygnacja Poręby

Rozłam w sztabie wyborczym PiS nastąpił już kilka tygodni temu. Punktem zapalnym był wywiad byłego sztabowca partii i współtwórcy kampanii Andrzeja Dudy Marcina Mastelerka. Polityk wskazał w rozmowie z Interią, że "w 2015 roku nie było żadnej 'dobrej zmiany', a tylko 'Duda zmiana'". Skrytykował poszczególne ruchy partii i sposób prowadzenia kampanii. W podobnym tonie wypowiadał się też europoseł PiS, szef Partii Republikańskiej Adam Bielan.

W przestrzeni medialnej pojawiały się też inne głosy, które alarmowały, że sztab PiS "nie działa", ponieważ "nie potrafi sprzedać" najlepszych pomysłów ugrupowania.

W piątek wieczorem na Twitterze Poręba przekazał, że "po głębokim namyśle, kierując się dobrem obozu", złożył na ręce prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego dymisję z funkcji szefa sztabu. Decyzja wywołała duże poruszenie.

"Mimo że nie została przyjęta, pozostaje ona dla mnie decyzją ostateczną" - napisał.

- Rezygnacja Poręby nie wpływa na ciągłość działania sztabu Prawa i Sprawiedliwości i zaplanowany kalendarz działań. Jesteśmy zdeterminowani, aby walczyć o zwycięstwo w nadchodzących wyborach parlamentarnych, a tym samym powstrzymać powrót do władzy tych, którzy Polskę niszczyli, rozkradali, a dzisiaj próbują ją dzielić siejąc nienawiść i negatywne emocje - komentował wówczas w rozmowie z PAP Bochenek, odnosząc się do decyzji Poręby.

Jednocześnie rzecznik PiS podziękował Porębie "za ogrom wykonanej pracy w ramach sztabu PiS na przestrzeni ostatnich miesięcy".

Źródło: Wirtualna Polska/PAP/Twitter

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie