Nowoczesna składa zawiadomienie ws. Marszu Niepodległości. "Propagowanie faszyzmu"
Politycy Nowoczesnej uważają, że podczas sobotniego Marszu Niepodległości w Warszawie propagowano faszyzm i nawoływano do nienawiści na tle rasowym. - Składamy zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez organizatorów marszu - powiedział Ryszard Petru, lider opozycyjnej partii. Manifestację skrytykował też szef PO Grzegorz Schetyna.
Petru stwierdził, że podczas manifestacji doszło też do publicznego znieważenia grupy ludności ze względu na jej przynależność rasową. Polityk przypomniał, że na transparentach były hasła: "Biała Europa braterskich narodów", "Wszyscy różni, wszyscy biali", "Biała siła", "Narodowy socjalizm", "Sieg heil", "Ku Klux Klan", "Europa tylko biała" oraz "Czysta krew".
- Organizatorzy marszu nie doprowadzili do usunięcia tych transparentów i jednoznaczne nie odcięli się od ideologii faszystowskiej, którą promowały - powiedział Petru na konferencji prasowej w Sejmie.
- Co więcej, niektóre z tych transparentów były umieszczone na samym czele marszu, co należy odczytać, jako nadanie im specjalnej pozycji przez organizatorów i uznanie ich za kluczowe dla całego wydarzenia - dodał lider Nowoczesnej.
Schetyna: trzeba zdelegalizować
- W sobotę w Warszawie i Wrocławiu Polska miała twarz agresji, ksenofobii i nazizmu. Odpowiedzialni za to są PiS i Jarosław Kaczyński oraz ich polityka nienawiści - powiedział z kolei szef PO Grzegorz Schetyna.
Stwierdził, że sobotnie wydarzenia są "hańbą dla Polski i dla politycznych protektorów, którzy dają przyzwolenie na takie zachowania". oświadczył polityk na konferencji prasowej we Wrocławiu. Schetyna wezwał prezesa PiS i premier Beatę Szydło do stanowczwego odcięcia się od haseł z Marszu Niepodległości.
Lider PO dodał, że organizacje, które są odpowiedzialne za organizację manifestracji powinny zostac zdelegalizowane. - Nie można tego tak zostawić - zaapelował.
- To jest bardzo kosztowne dla Polski. To Polską opinię rujnuje i kompromituje w świecie. Dlatego bardzo potrzebna jest zdecydowana reakcja prezydenta Andrzeja Dudy i premier Szydło w tej sprawie - mówił Schetyna.