Nowe negocjacje Izraela i Hamasu. Co z rozejmem w Strefie Gazy?
W Katarze rozpoczęły się rozmowy między Izraelem a Hamasem dotyczące zawieszenia broni w Strefie Gazy. Obie strony potwierdziły udział w negocjacjach.
W sobotę w Katarze zainicjowano nową rundę negocjacji dotyczących zawieszenia broni w Strefie Gazy między Hamasem a Izraelem. Informację tę potwierdził przedstawiciel Hamasu, Taher al-Nono, w rozmowie z agencją Reutera. Strona izraelska również potwierdziła udział w rozmowach.
Nowe negocjacje Izraela i Hamasu. Co z rozejmem w Strefie Gazy?
Przedstawiciel Hamasu zaznaczył, że rozmowy odbywają się "bez warunków wstępnych". Delegacja Hamasu przedstawiła swoje stanowisko, podkreślając "konieczność zakończenia wojny, wymiany więźniów, wycofania się Izraela ze Strefy Gazy oraz umożliwienia dostępu pomocy humanitarnej".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atak zimy na południu Polski. Nagrania z Zakopanego
Minister obrony Izraela, Israel Kac, potwierdził wznowienie negocjacji w Katarze, które dotyczą uwolnienia izraelskich zakładników przetrzymywanych przez Hamas. Przed rozpoczęciem rozmów Izrael nie zgadzał się na zawieszenie broni ani na zniesienie blokady Strefy Gazy.
Pomimo trwających negocjacji, Izrael przygotowuje się do rozszerzenia działań w Strefie Gazy, dążąc do uzyskania "kontroli operacyjnej" w niektórych obszarach tej enklawy. W ciągu 72 godzin nowej ofensywy zginęły i zostały ranne setki osób, a wiele osób może wciąż znajdować się pod gruzami budynków.
Kontekst międzynarodowy
Negocjacje zostały wznowione po wizycie prezydenta USA Donalda Trumpa na Bliskim Wschodzie. Rząd Izraela podkreśla, że jego celem jest uwolnienie zakładników i zniszczenie Hamasu. Z kolei Hamas, uznawany za organizację terrorystyczną, deklaruje gotowość do rozejmu i uwolnienia zakładników, ale pod warunkiem zakończenia wojny. Izrael odrzuca tę propozycję, ponieważ nie gwarantuje ona rozbrojenia Hamasu i odsunięcia go od władzy w Strefie Gazy.
Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 roku, kiedy to Hamas zaatakował południe Izraela, zabijając około 1200 osób i uprowadzając 251. Izraelska armia informuje, że w niewoli pozostaje 23 zakładników, a przetrzymywane są ciała 35 porwanych. Według władz lokalnych kontrolowanych przez Hamas, w wojnie zginęło ponad 53,1 tys. Palestyńczyków.
Czytaj także: