Ukraińcy znaleźli sposób. Rosjanie rozbici w powietrzu
Prawdziwy pogrom zafundowały Rosjanom ukraińskie siły. Tylko w nocy z wtorku na środę zestrzeliły co najmniej 12 irańskich dronów-kamikadze. To nimi armia Putina próbuje terroryzować cywilów w Ukrainie w ostatnich dniach.
O tym, że Rosjanie znów próbowali zaatakować irańskimi dronami, poinformował gubernator Witalij Kim. To właśnie w zarządzanym przez niego obwodzie mikołajowskim miało dojść do próby ostrzału, który powstrzymały siły ukraińskie.
"W nocy z 18 na 19 października nieprzyjaciel zaatakował obwód mikołajowski za pomocą dronów-kamikadze typu Shahed-136" - napisał na Telegramie Kim. Jedenaście dronów zostało zestrzelonych przez siły obrony przeciwlotniczej Południowego Dowództwa Powietrznego, a jeden przez żołnierzy Gwardii Narodowej Ukrainy.
Kolejna noc i dzień ostrzałów
Udaremnione ataki w obwodzie mikołajowskim nie były jedynymi tej nocy. Rosyjskie siły ostrzelały także m.in. okolice Krzywego Rogu i Nikopola w obwodzie dniepropietrowskim na południu Ukrainy. Informacje podał jego gubernator Walentyn Rezniczenko. W atakach na Krzywy Róg poważnie uszkodzono infrastrukturę energetyczną - jedna z dzielnic miasta i miejscowości w czterech okolicznych gminach są pozbawione elektryczności, a z powodu awarii stacji wodociągowej występują tam również przerwy w dostawach wody.
"Trwa naprawianie szkód, nie ma informacji o ofiarach" - dodał Rezniczenko. Uzupełnił, że okolice Nikopola były przez całą noc ostrzeliwane rakietami systemów Grad i Uragan oraz ciężką artylerią. "Uszkodzono budynki mieszkalne, nie ma doniesień o ofiarach" - napisał gubernator.
W nocy wojska rosyjskie ostrzelały też Enerhodar w obwodzie zaporoskim - przekazała agencja Interfaks-Ukraina, powołując się na lojalnego wobec Kijowa mera miasta, Dmytro Orłowa.
Źródło: Ukrainska Pravda, Telegram, PAP, WP Wiadomości
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ