Trwa ładowanie...

Nocne zamieszki w Londynie, wzrosła liczba rannych

W północnej części Londynu, w dzielnicy Tottenham, doszło do zamieszek. Policja, która próbowała przywrócić spokój, była atakowana butelkami z benzyną i kamieniami. 26 policjantów zostało rannych, a 48 osób zatrzymano - poinformował rzecznik Scotland Yardu. Przyczyną zamieszek było zastrzelenie przez policję 29-letniego mężczyzny, który miał być uzbrojony. Plotka głosi jednak, że Mark Duggan odrzucił broń zanim został zastrzelony. Dzielnica jest zniszczona, trwa ewakuacja mieszkańców.

Nocne zamieszki w Londynie, wzrosła liczba rannychŹródło: AFP
dpm2lc4
dpm2lc4

Tuż po śmierci mężczyzny przed posterunkiem policji w dzielnicy Tottenham zebrało się kilkaset osób. Domagali się oni "sprawiedliwości" i ukarania winnych śmierci 29-latka. Manifestacja miała pokojowy przebieg, ale po zmroku doszło do zamieszek.

Uczestnicy zamieszek, głównie grupy młodych ludzi, podpalali radiowozy, atakowali butelkami z benzyną i kamieniami policjantów oraz plądrowali sklepy. Do akcji wkroczyły specjalne jednostki policji.

Telewizja Sky mówi o "poważnych zajściach" i o obrzuceniu policjantów butelkami z benzyną, kamieniami i innymi przedmiotami. Reporter BBC donosi o "burzliwej konfrontacji".

dpm2lc4

Ok. 300 osób, w tym rodzina i krewni zastrzelonego mężczyzny, zebrało się przed posterunkiem policji przy głównej ulicy domagając się "sprawiedliwości". Protest miał pokojowy przebieg.

Splądrowane sklepy, okradziony bank i jubiler

Jak donoszą z Londynu Internauci Wirtualnej Polski do pierwszej grupy dołączyli po zmroku chuligani. Doszło do pierwszych zakłóceń porządku, protestujący zaczęli podpalać samochody policyjne zastosowane do blokowania drogi. Zamaskowane osoby podpaliły jeden z lokalnych sklepów, w płomieniach stanął także miejski autobus piętrowy. Doszło też do rabunków m.in. w sklepie jubilerskim i punkcie bukmacherskim. Okradziony został również lokalny oddział banku Barclays. W kilku sklepach wybito okna i splądrowano je.

Grupy zamaskowanych młodych ludzi atakowały policjantów butelkami z benzyną, kamieniami i płonącymi pojemnikami na śmieci. Napastnicy podpalili kilka budynków, a także wiele policyjnych aut. W ogniu stanął piętrowy autobus. W kilku sklepach wybito okna i splądrowano je. Nad ranem nad północnym Londynem unosiły się kłęby dymu.

Interweniowała policja konna i szturmowa oraz sześć wozów straży pożarnej. Niektóre ulice zamknięto dla ruchu. Naoczni świadkowie twierdzą, że w dzielnicy Tottenham nadal panuje zupełny chaos. Nie wiadomo, czy zajścia wywołała ta sama grupa, która protestowała wcześniej przed posterunkiem policji, czy też inna.

dpm2lc4

29-letni Mark Duggan, ojciec czwórki dzieci, został zastrzelony w czwartek przy próbie aresztowania go. Z doniesień wynika, że był uzbrojony w broń palną i mógł zostać zabity w wyniku wymiany ognia. W miejscu gdzie zginął znaleziono broń palną. Z policyjnego pistoletu oddano dwa strzały.

Jak donoszą Internauci, Mark Duggan został zatrzymany, gdy wysiadał z taksówki. Miało wtedy dojść do wymiany ognia. Duggan zmarł na miejscu, zranionego policjanta wkrótce po incydencie wypisano ze szpitala. Wygląda na to, że funkcjonariusz przeżył dzięki temu, iż pocisk utkwił w policyjnym radiu, które miał przy sobie.

Według komisji rozpatrującej skargi na policję, w akcji, w której zginał Duggan uczestniczyła policyjna jednostka operacyjna Trident, zajmująca się przestępczością z użyciem broni palnej wśród czarnej społeczności, oraz inna specjalna jednostka - CO19.

dpm2lc4

Krążą pogłoski że Mark Duggan został zastrzelony pomimo tego, że odrzucił broń. Jednostki straży pożarnej nie mogły wkroczyć do akcji, póki specjalne jednostki policji nie uporały się z zamieszkami. Dwóch dziennikarzy zostało zaatakowanych i okradzionych tuż po tym gdy wyciągnęli sprzęt aby nakręcić materiał.

Zniszczona dzielnica

Policja wciąż patroluje ulice dzielnicy Tottenham. Ostrzega, by nie wychodzić bez potrzeby na ulice.

Straż pożarna dogasza ogień w co najmniej sześciu budynkach, które spłonęły doszczętnie. Jest wśród nich jeden duży czteropiętrowy budynek mieszczący bank na głównym skrzyżowaniu Tottenham. Policja zamknęła główną ulicę, na której demonstranci rabowali sklepy, podpalali śmietniki, samochody i budynki.

dpm2lc4

Zarówno mieszkańcy dzielnicy, jak i władze potępiają zamieszki jako niewspółmiernie gwałtowną reakcję na strzelaninę, w której zginął kolorowy mieszkaniec dzielnicy, określany przez policję jako gangster.

Zamieszki objęły tę samą dzielnicę, gdzie w 1985 roku w jeszcze poważniejszych rozruchach zginął pchnięty nożem policjant, a inny został postrzelony. Domniemany morderca policjanta okazał się potem niewinny i otrzymał odszkodowanie po spędzeniu 4 lat w więzieniu. Do dziś nie ujęto prawdziwego zabójcy.

Zobacz film z zamieszek:
dpm2lc4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dpm2lc4
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj