Rośnie liczba ataków na Zachodnim Brzegu. W czasie gdy trwają zbiory
Na Zachodnim Brzegu palestyńscy rolnicy podczas zbiorów oliwek mierzą się z wzrastającą liczbą ataków żydowskich osadników. Te incydenty nasiliły się od początku października, co wpływa na ich bezpieczeństwo oraz dochody.
Na początku października na Zachodnim Brzegu rozpoczęto tradycyjne zbiory oliwek, które są kluczowym źródłem dochodów dla tamtejszych Palestyńczyków. Jednak ten ważny dla lokalnej społeczności czas jest zakłócany przez rosnącą przemoc ze strony ekstremistycznych żydowskich osadników. Jak informują władze palestyńskie, od początku miesiąca doszło do 158 ataków.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Biuro Wysokiego Komisarza NZ ds. Praw Człowieka (OHCHR), liczba ataków wzrosła o 13 proc. w stosunku do ubiegłego roku. Relacje mieszkańców wskazują na podpalenia domów, samochodów oraz niszczenie drzewek oliwnych. Dodatkowo izraelskie służby nie zapewniają odpowiedniej ochrony poszkodowanym.
Mecz Izrael-Włochy. Pokazali, jak pilnowana jest izraelska reprezentacja
Rośnie liczba ataków na Zachodnim Brzegu
W zeszłym roku żołnierze często nie reagowali na takie przemocowe incydenty. Często się zdarzało, że wojsko stawało po stronie osadników, wspierając ich w starciach z Palestyńczykami broniącymi swoich pól. Uprawa oliwek nie jest tylko działalnością rolniczą - to symboliczne przywiązanie Palestyńczyków do ziemi i ważna gałąź gospodarki, stanowiąca 8 proc. PKB.
Ruch nazwany "młodzieżą ze wzgórz", składający się z młodych i ekstremistycznie nastawionych Żydów, zwiększa swoją aktywność, co jest również wynikiem wsparcia ze strony niektórych izraelskich polityków. Były szef izraelskiej agencji bezpieczeństwa wewnętrznego, Ronen Bar, podkreślał, że takie działania stanowią realne zagrożenie dla bezpieczeństwa samego Izraela.