Niezwykłe odkrycie w Egipcie. Sensacja z czasów grecko-rzymskich
Egipscy archeolodzy dokonali w Kairze niezwykłego odkrycia. Udało im się odnaleźć ruiny świątyni starożytnego greckiego boga Zeusa na Półwyspie Synaj. Liczą na to, że znalezisko przyciągnie turystów.
Ministerstwo Turystyki i Starożytności w Egipcie poinformowało o wyjątkowym odkryciu na stanowisku archeologicznym Tell el-Farma, zwanym również jako Pelusium. Znajduje się ono w północno-zachodniej części Półwyspu Synaj. Odnajdywane tam zabytki pochodzą z późnego okresu faraonów, z czasów grecko-rzymskich, bizantyjskich, a nawet chrześcijańskich.
Niezwykłe wykopalisko
Archeologom udało się odkopać zestaw granitowych bloków, które okazały się prawdopodobnie schodami prowadzącymi do starożytnej świątyni Zeusa. Ruiny świątyni zostały wykopane przez jej bramę wejściową. Były tam widoczne dwie przewrócone kolumny, również granitowe. Dziś wiadomo, że brama została zniszczona jeszcze w starożytności, na skutek potężnego trzęsienia ziemi. Hisham Hussein, dyrektor stanowisk archeologicznych na Synaju, zapowiedział dokładne zbadanie odkrytych bloków, wraz z przeprowadzeniem pomiaru fotogrametrycznego, które pozwoli ustalić, jak wyglądał projekt architektoniczny odkrytego obiektu.
Wielkie nadzieje
Ostatnie lata są dla Egiptu bardzo trudne pod względem turystyki. Nic dziwnego, że w najnowszym odkryciu pokładane są wielkie nadzieje. Jest to jednak kolejne z serii wielu odkryć archeologicznych w niedawnym czasie, które jednak nie zdołały przyciągnąć większej liczby turystów. Problemy w tej branży pojawiły się w 2011 r., kiedy miała miejsce niebezpieczna sytuacja polityczna – powstanie i obalenie autokraty Hosniego Mubaraka. Do tego dołożyły się ograniczenia związane z pandemią koronawirusa oraz wojną w Ukrainie.