Niespodzianka ze strony PiS. Polska wykona wyrok TSUE?
Prawo i Sprawiedliwość składa projekt ustawy w sprawie Izby Dyscyplinarnej. W jego uzasadnieniu znajduje się fragment o realizacji wyroku TSUE. Chodzi o zgodność systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej z prawem Unii Europejskiej.
11.02.2022 | aktual.: 11.02.2022 14:32
Złożony projekt ma na celu wzmocnienie konstytucyjnej ochrony niezawisłości sędziowskiej. Co ciekawe, projekt zamierza do realizacji przez Polskę wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) z dnia 15 lipca 2021 r. Wyrok ten dotyczy zgodności polskiego systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej z prawem Unii Europejskiej.
Polska wykona wyrok TSUE?
TSUE zakwestionowało ustawę o Sądzie Najwyższym z 8 grudnia 2017 roku, która doprowadziła do przejęcia spraw dyscyplinarnych przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. "Intencją proponowanych zmian jest wykonanie orzeczenia TSUE w taki sposób, by odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów nie znajdowała się w gestii Izby Dyscyplinarnej" - czytamy w uzasadnieniu ustawy.
Autorzy ustawy przekonuję, że wyrok TSUE nie podważa kompetencji i bezstronności Izby Dyscyplinarnej w stosunku do innych niż sędziowie grup zawodowych. "Dlatego, trzymając się ram wyroku TSUE, proponowana zmiana przewiduje pozostawienie Izby Dyscyplinarnej jako organu odwoławczego w sprawach odpowiedzialności zawodowej innych niż sędziowie grup zawodowych. Wyjęte z jej kompetencji byłyby jedynie sprawy sędziów" - wyjaśniono w uzasadnieniu.
Zobacz także
W ramach zmian w stosunku do obecnie obowiązującego prawa projekt zmierza do wyłączenia odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów oraz zgód na pociąganie sędziów do odpowiedzialności karnej. Kompetencje ma przejąć Sąd Najwyższy jako całość. "Izba Dyscyplinarna pozostanie sądem dyscyplinarnym drugiej instancji dla odpowiedzialności dyscyplinarnej innych niż sędziowie grup zawodowych, natomiast sprawy dyscyplinarne sędziów podlegać będą rozpatrywaniu przez Sąd Najwyższy, w składach losowanych spośród wszystkich sędziów tego sądu, niezależnie od tego z której są Izby" - dodano.
Klauzula bezkarności dla sędziów?
Komentujący zwracają uwagę na art. 2 złożonej ustawy. "Sędzia nie może być pociągnięty do odpowiedzialności karnej ani odpowiedzialności dyscyplinarnej za czyn polegający na wydaniu określonej treści orzeczenia, chyba że do wydania orzeczenia doszło na skutek poważnych i całkowicie niewybaczalnych zachowań ze strony sędziego, polegających w szczególności na celowym wynikającym ze złej wiary lub z wyjątkowo poważnych i rażących zaniedbań" - napisano.
Komentujący nie kryją zdziwienia. "Klauzula bezkarności dla sędziów, która będzie służyć do karania sędziów. Użycie ocennych przesłanek (poważne i całkowicie niewybaczalne) to kpina z zasad legislacji" - napisał Wojciech Górowski, prawnik z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Czytaj też: Konflikt na linii Polska-UE. Zbigniew Ziobro rośnie w siłę? Ekspertka nie ma wątpliwości