"Europa będzie się czołgać". Łukaszenka ostrzega Ukrainę [RELACJA NA ŻYWO]
Piątek to 618. dzień wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka powiedział wprost, że Ukraina "nadal będzie nasza", że już schodzi na dalszy plan dla USA, a prezydent Wołodymyr Zełenski rzekomo przygotowuje się do opuszczenia kraju. W trakcie spotkania z pracownikami białoruskiej elektrowni jądrowej stwierdził też, że ostrzegał Zełenskiego, gdy zaczęła się wojna: "Wołodia, posłuchaj mnie, człowieka doświadczonego. Trzeba dobrze przemyśleć, zanim włączysz kraj w tę czy inną przygodę". Łukaszenka zilustrował swoje słowa przykładem Afganistanu. - Amerykanie poddali się i wyjechali. To samo stanie się tutaj - podsumował. Według Łukaszenki prędzej czy później "Europa będzie się czołgać w naszą stronę, w stronę Rosji". Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Ukraiński dowódca mówi wprost, że wojna w Ukrainie stanęła w martwym punkcie. - Ona nie skończy się na polu bitwy, zakończy się w salonach polityków. Przedmiotem nie będą targi o utracone ziemie, będzie chodziło o to, by zatrzymać wojnę. To będzie przegrana Ukrainy - mówi WP gen. Waldemar Skrzypczak.
- Były prezydent i premier Rosji Dmitrij Miedwiediew, w artykule zamieszczonym na łamach rządowej "Rossijskoj Gaziety", ostrzegł Polskę, że jest obecnie uważana za "niebezpiecznego wroga" i może utracić państwowość, jeśli będzie kontynuować obecny kurs. - To typowy dla Kremla seans nienawiści, przepełniony groźbami wobec Polski i NATO - ocenił sekretarz stanu w KPRM Stanisław Żaryn.
- Były doradca Wołodymyra Zełenskiego - Ołeksij Arestowicz - ogłosił, że będzie kandydował w przyszłorocznych wyborach prezydenckich w Ukrainie. Eksperci, z którymi rozmawiała WP, twierdzą, że mimo zasług, Zełenski nie może być pewny reelekcji. Padło nazwisko osoby, które mogłaby go pokonać w wyborczym starciu. Nie jest nią Arestowicz.
Dziękujemy, że z nami byliście. Zapraszamy do śledzenia dalszej relacji z wojny w Ukrainie tutaj:
Stany Zjednoczone ogłosiły 50. pakiet uzbrojenia dla Ukrainy. Łączna wartość obiecanej broni to 425 mln dolarów.
Węgry popierają budowę nowej europejskiej architektury bezpieczeństwa, która rozwiałaby obawy Ukrainy i byłaby akceptowalna dla Rosji – oświadczył w piątek premier Węgier Viktor Orban na szczycie Organizacji Państw Tureckich w stolicy Kazachstanu – Astanie.
- Po półtora roku muszę powiedzieć, że dotychczasowa strategia europejska (w odniesieniu do wojny na Ukrainie – PAP) w oczywisty sposób zawiodła – stwierdził Orban, cytowany przez agencję MTI. Plany przekazania Ukrainie przez UE dodatkowych 50 mld euro są - według polityka - popieraniem nieudanego podejścia, a dyskusja nad nimi "powoduje duże napięcia pomiędzy krajami europejskimi".
Władimir Putin, w piątek wygłosił oświadczenie, w którym stwierdził, że korupcja na Ukrainie jest nieporównywalna z żadną inną na świecie. Opowiadał o swoich kontaktach z przywódcami Ukrainy. - Byłem zaskoczony - stwierdził.
Doradca szefa Kancelarii Prezydenta Mychajło Podolak twierdzi, że pomimo złożoności obecnego etapu wojny, zwiększenie dostaw broni powinno doprowadzić do osiągnięcia przez Ukrainę przewagi technologicznej na polu walki.
Wołodymyr Zełenski przyjedzie w przyszłym tygodniu do Izraela - przekazał portal Times of Israel.
Minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba powiedział, że Wołodymyr Zełenski rozważa wszystkie za i przeciw zorganizowaniu wyborów prezydenckich wiosną 2024 roku.
Pentagon ogłosił w piątek nowy, już 50. pakiet uzbrojenia dla Ukrainy, zawierający dodatkową amunicję do systemów obrony powietrznej NASAMS, a także kierowane laserem rakiety do zwalczania dronów. Łączna wartość obiecanej broni to 425 mln dolarów.
Siedem osób zginęło w ukraińskim ataku w kontrolowanej przez Rosję części obwodu chersońskiego na południu Ukrainy – podała agencja Reutera, powołując się na lokalnego rosyjskiego deputowanego. Strona ukraińska mówi o 3 rannych w rosyjskim ataku na Chersoń.
MSZ Białorusi poinformowało w piątek o wezwaniu chargé d’affaires RP w Mińsku Marcina Wojciechowskiego. Jako przyczynę podano "kolejny przypadek naruszenia granicy przez statek powietrzny ze strony Polski".
Rosja pozbawiła w piątek akredytacji moskiewskiego korespondenta bułgarskiego radia państwowego i nakazała wydalenie go z kraju. To odwet Moskwy za wyrzucenie przez Sofię rosyjskiego dziennikarza ze względów bezpieczeństwa narodowego.
Były fotograf sztabu rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, Aleksandr Strukow, został skazany na osiem lat kolonii karnej za "wzywanie do terroryzmu" w swych komentarzach na Telegramie – poinformował w piątek niezależny rosyjski portal Meduza.
Strukowa uznano też za winnego wzniecania nienawiści oraz obrazy uczuć religijnych. Nie będzie mu wolno być administratorem stron internetowych przez 2 lata po odbyciu kary.
Fotografowi zaliczono na poczet kary okres przebywania w areszcie.
Strukow został zatrzymany w styczniu ubiegłego roku z powodu komentarzy zamieszczanych w internecie. Rozpoczynały się one od słów: "Chwała Ukrainie!", "Precz z władzą czekistów" czy "Dzień dobry wszystkim, precz z Putinem!".
Ze względu na fatalną pogodę Flota Czarnomorska sprowadziła do portu prawie wszystkie okręty.
Podpalono samochód Igora Kuzniecowa - dyrektora firmy produkującej głowice do rosyjskich rakiet.
Zełenski mianował nowego dowódcę Sił Operacji Specjalnych Sił Zbrojnych Ukrainy - Serhija Łupańczuka.
Putin oskarża Ukrainę. Znów grzmi, że dokonała eksterminacji Rosjan w Donbasie.
Były doradca Wołodymyra Zełenskiego - Ołeksij Arestowicz - ogłosił, że będzie kandydował w przyszłorocznych wyborach prezydenckich w Ukrainie. Eksperci, z którymi rozmawiała WP, twierdzą, że mimo zasług, Zełenski nie może być pewny reelekcji. Padło nazwisko osoby, które mogłaby go pokonać w wyborczym starciu. Nie jest nią Arestowicz.