Nieoficjalnie: jest następca Jabłońskiego w sejmowej komisji śledczej
Poseł Suwerennej Polski Michał Wójcik zastąpi Pawła Jabłońskiego w komisji śledczej ds. tzw. wyborów kopertowych - podał Onet. Informację o nowym kandydacie PiS przekazała wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska.
13 lutego Paweł Jabłoński został wykluczony ze składu komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych. Decyzja taka zapadła w związku z treścią e-maili z KPRM odtajnionych na ostatnim posiedzeniu komisji.
W jednym z ujawnionych maili pada nazwisko Jabłońskiego - to właśnie dlatego poseł PiS został wykluczony z komisji. Polityk Z korespondencji wynika, że były szef kancelarii premiera Michał Dworczyk miał konsultować z Jabłońskim działania Mateusza Morawieckiego dot. wyborów kopertowych.
Jabłoński przekonywał, że nie brał udziału w żadnych czynnościach w związku z przygotowywaniem wyborów kopertowych i może zeznać to przed przysięgą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Pawłowska powinna objąć mandat? Polacy nie są jednogłośni
Komisja wezwie Jabłońskiego
Po tym, jak Jabłoński został usunięty z komisji ds. wyborów kopertowych, przegłosowano wniosek o wezwanie polityka PiS w charakterze świadka.
Komisja przyjęła też wniosek Pawła Romowicza (Polska 2050-TD) o wystąpienie do doradców komisji i przygotowanie opinii ws. zasiadania w komisji samorządowców, którzy przekazali lub nie przekazali danych wyborców Poczcie Polskiej. Na wniosek Romowicza będą przesłuchani też posłowie Kukiz'15 - Paweł Kukiz i Jarosław Sachajko.
Przypomnijmy: Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła m.in., że "w okresie od 16 kwietnia do 9 maja 2020 roku brak było podstawy prawnej do wydania decyzji polecającej przeprowadzenie powszechnych wyborów w trybie korespondencyjnym". Decyzję tę wydał premier Mateusz Morawiecki.
Przeczytaj również:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski