Nie obyło się bez wpadki ws. Ukrainy. Kaczyński szybko się poprawił

Jarosław Kaczyński pojechał w niedzielę do Kielc, by spotkać się z sympatykami PiS. W trakcie swojego przemówienia polityk ostro skrytykował nowy rząd. Wystąpienie nie obyło się bez wpadek.

Nie obyło się bez wpadek. Jarosław Kaczyński się przejęzyczył
Nie obyło się bez wpadek. Jarosław Kaczyński się przejęzyczył
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Łukasz Gągulski
oprac. KAR

W niedzielę Jarosław Kaczyński złożył wizytę w Kielcach. W trakcie swojego przemówienia poruszył temat bezpieczeństwa kraju. Prezes PiS ostro uderzył w nowy rząd.

Polityk zaznaczył, że osoba, która stoi na czele MON powinna mieć "silną pozycję polityczną", a takiej - według niego - nie posiada Władysław Kosiniak-Kamysz.

- On deklaruje, że będzie w stanie prowadzić to ministerstwo, ale już kwestionowane są nasze związki z Koreą Południową - stwierdził.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kaczyński oznajmił, że rezygnacja nowej władzy z kontraktów zbrojeniowych z Seulem, będzie oznaczała "zdradę".

W pewnej chwili prezes PiS przejęzyczył się i stwierdził, że koalicja rządząca "liczy na to, że Korea się podda". - Ukraina, przepraszam - powiedział po chwili.

- Liczą na to, że Niemcy się dogadają z Rosją, a po środku malutka, przygotowująca się na rolę parobków Polska będzie sobie jakoś funkcjonowała - mówił.

- Musimy zmienić tę władzę! To jest pierwszy warunek, żeby tak nie było. Pierwsza okazja będzie bardzo niedługo podczas wyborów samorządowych. One są niesłychanie ważne - to pierwszy sygnał, który padnie w całej Polsce - apelował do zgromadzonych na sali.

Czytaj więcej:

Źródło: YouTube

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Jarosław Kaczyńskiwojnapolityka
Wybrane dla Ciebie