ŚwiatNicolas Sarkozy przybył do Kabulu oddać hołd zabitym żołnierzom

Nicolas Sarkozy przybył do Kabulu oddać hołd zabitym żołnierzom

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy przybył do Kabulu, gdzie zamierza oddać hołd dziesięciu
francuskim żołnierzom, zabitym przez talibów.

20.08.2008 06:30

Sarkozy'emu towarzyszy m.in. szef resortu dyplomacji Bernard Kouchner oraz minister obrony Herve Morin. W programie pobytu delegacji francuskiej jest spotkanie z rannymi Francuzami i - za zamkniętymi drzwiami - dowództwem francuskiego kontyngentu ISAF oraz rozmowa z prezydentem Afganistanu Hamidem Karzajem.

W Afganistanie stacjonuje obecnie - w ramach sił międzynarodowych - około 3 tys. francuskich żołnierzy. Są rozlokowani przede wszystkim w okręgu kabulskim a także w prowincji Kapisa na północny wschód od stolicy Afganistanu. Zgodnie z planem siły te mają zostać zwiększone jeszcze w tym miesiącu o dalszych 700 żołnierzy.

We wtorkowym oświadczeniu biura francuskiego prezydenta podano, że w zasadzce 50 km od Kabulu zginęli francuscy spadochroniarze podczas misji rozpoznawczej. Rannych zostało 21 żołnierzy.

Z relacji jednego z dowódców generała Jean-Louisa Georgelina wynika, że oddział francuski dostał się w zasadzkę w momencie, gdy schodził z górskiej przełęczy w rejonie Surobi. W rejonie tym działają talibowie a także siły zbuntowanego watażki Gulbuddina Hekmatiara. Francuzów zaatakowało około stu talibów. Doszło do trwającego wiele godzin bezpośredniego starcia , w którym zginęło także około 30 napastników a 30 innych zostało rannych.

Źródło artykułu:PAP
francjaafganistanżołnierz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)