Nawrocki kłamał? Muzeum zabrało głos ws. apartamentu

"Nie jest prawdą, że apartamenty i pokoje gościnne usytuowane w gmachu muzeum powstały jako mieszkania przeznaczone dla poprzedniej dyrekcji" - podkreślają w oświadczeniu władze Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. "Nasze zdziwienie budzi również wypowiedź Karola Nawrockiego" - dodają, wskazując na nieprawidłowości w wynajmie pokoi przez byłego dyrektora.

Zakopane, 22.01.2025. Kampania prezydencka 2025. Kandydat Komitetu Obywatelskiego w wyborach na prezydenta RP popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki podczas konferencji prasowej na Równi Krupowej w Zakopanem, 22 bm. (amb) PAP/Grzegorz MomotKarol Nawrocki
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Grzegorz Momot
oprac.  PC

Władze Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku wydały oświadczenie, w którym zaprzeczają, że apartamenty w muzeum były przeznaczone dla poprzedniej dyrekcji. "Ani dyrektor prof. Paweł Machcewicz, ani żaden z jego zastępców nie spędzili w tych pomieszczeniach nawet doby" - podkreślają.

To odpowiedź na doniesienia "Wyborczej", która poinformowała w poniedziałek, że Karol Nawrocki jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku przez kilka miesięcy korzystał z luksusowego apartamentu Deluxe w muzealnym kompleksie hotelowym, mimo że jego dom znajduje się zaledwie 5 km od Muzeum. Kandydat na prezydenta RP popierany przez PiS nie zapłacił za te pobyty.

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki na konferencji w Zakopanem przyznał, że dwukrotnie spędził w apartamencie 10-dniową kwarantannę w czasie pandemii COVID-19, wykonując zdalnie swoje obowiązki. Podkreślił, że apartament służył przede wszystkim do spotkań służbowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tusk nowym przywódcą Europy? "Mógłby to wygrać w pierwszej turze"

- To nie jest prawdziwa informacja, że ja tam mieszkałem przez 200 dni. Słowo klucz: były one zarezerwowane przez tyle dni na moje imię i nazwisko, ale te apartamenty służyły też do spotkań służbowych z gośćmi z zagranicy oraz z kraju - powiedział Nawrocki, deklarując gotowość do zwrotu kosztów wynajmu apartamentu.

Tymczasem w piątkowym oświadczeniu obecne władze muzeum podkreślają, że apartamenty były przewidziane do wynajmu komercyjnego już na etapie projektowania budynku. Zyski z najmu miały zasilać budżet instytucji, ale "Nawrocki blokował apartament przez 200 dni".

"Wśród 15 rezerwacji, których dokonał, odnotowano 10 dziesięciodniowych lub krótszych oraz 5 na okres dłuższy niż 10 dni" - władze muzeum wymieniają poszczególne okresy i zaznaczają, że stoi to w sprzeczności z twierdzeniem Nawrockiego, który na konferencji w Zakopanem powiedział: - Nigdy tam nie mieszkałem dłużej ciągiem niż 10 dni.

"Karol Nawrocki utrzymuje, że zajmował apartament Deluxe w celu wypełniania obowiązków służbowych. Tymczasem pozostawał on do jego dyspozycji przez 16 dni jego urlopu wypoczynkowego, a więc w czasie, gdy nie świadczył on pracy" - wskazano.

Politycy Koalicji Obywatelskiej złożyli zawiadomienie do prokuratury w sprawie korzystania przez Nawrockiego z apartamentów. Roman Giertych, przewodniczący zespołu ds. rozliczeń PiS, podkreślił, że daje to Nawrockiemu szansę na oczyszczenie się z zarzutów. Władze muzeum zapewniają, że wszystkie dane udostępniono w odpowiedzi na pytania dziennikarzy.

Czytaj także:

Źródło: PAP, WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Ukraina apeluje do UE. Chce swobody w wydatkowaniu rosyjskich środków
Ukraina apeluje do UE. Chce swobody w wydatkowaniu rosyjskich środków
Zaskakujący gość u Nawrockiego. Wrzucił zdjęcie z prezydentem
Zaskakujący gość u Nawrockiego. Wrzucił zdjęcie z prezydentem
Kolejny napad we Francji. Ograbiono muzeum w Langres
Kolejny napad we Francji. Ograbiono muzeum w Langres
Trump: Putin chce końca wojny. Oto, co Rosja zrobiła ostatniej nocy
Trump: Putin chce końca wojny. Oto, co Rosja zrobiła ostatniej nocy
Groźny wybuch w Głubczycach. Mężczyźni przynieśli do domu bomby
Groźny wybuch w Głubczycach. Mężczyźni przynieśli do domu bomby
Ekspert: Wojna w Ukrainie na rękę Trumpowi?
Ekspert: Wojna w Ukrainie na rękę Trumpowi?
Rosja prowadzi "fazę zero". Wskazano Polskę i Rumunię
Rosja prowadzi "fazę zero". Wskazano Polskę i Rumunię
Daniel Martyniuk wolny. Francuska policja wypuściła syna gwiazdora
Daniel Martyniuk wolny. Francuska policja wypuściła syna gwiazdora
Nowe odcinkowe pomiary prędkości na polskich drogach. Wiadomo, gdzie
Nowe odcinkowe pomiary prędkości na polskich drogach. Wiadomo, gdzie
Sąd odrzuca wniosek Sebastiana M. "Chciałbym przeprosić"
Sąd odrzuca wniosek Sebastiana M. "Chciałbym przeprosić"
Zderzenie dwóch autobusów. Dziesiątki ofiar śmiertelnych w Ugandzie
Zderzenie dwóch autobusów. Dziesiątki ofiar śmiertelnych w Ugandzie
Były wiceszef CBA z zarzutami. Chodzi o aferę wokół Pegasusa
Były wiceszef CBA z zarzutami. Chodzi o aferę wokół Pegasusa