Nawrocki kłamał? Muzeum zabrało głos ws. apartamentu

"Nie jest prawdą, że apartamenty i pokoje gościnne usytuowane w gmachu muzeum powstały jako mieszkania przeznaczone dla poprzedniej dyrekcji" - podkreślają w oświadczeniu władze Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. "Nasze zdziwienie budzi również wypowiedź Karola Nawrockiego" - dodają, wskazując na nieprawidłowości w wynajmie pokoi przez byłego dyrektora.

Karol Nawrocki
Karol Nawrocki
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Grzegorz Momot
oprac. PC

Władze Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku wydały oświadczenie, w którym zaprzeczają, że apartamenty w muzeum były przeznaczone dla poprzedniej dyrekcji. "Ani dyrektor prof. Paweł Machcewicz, ani żaden z jego zastępców nie spędzili w tych pomieszczeniach nawet doby" - podkreślają.

To odpowiedź na doniesienia "Wyborczej", która poinformowała w poniedziałek, że Karol Nawrocki jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku przez kilka miesięcy korzystał z luksusowego apartamentu Deluxe w muzealnym kompleksie hotelowym, mimo że jego dom znajduje się zaledwie 5 km od Muzeum. Kandydat na prezydenta RP popierany przez PiS nie zapłacił za te pobyty.

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki na konferencji w Zakopanem przyznał, że dwukrotnie spędził w apartamencie 10-dniową kwarantannę w czasie pandemii COVID-19, wykonując zdalnie swoje obowiązki. Podkreślił, że apartament służył przede wszystkim do spotkań służbowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tusk nowym przywódcą Europy? "Mógłby to wygrać w pierwszej turze"

- To nie jest prawdziwa informacja, że ja tam mieszkałem przez 200 dni. Słowo klucz: były one zarezerwowane przez tyle dni na moje imię i nazwisko, ale te apartamenty służyły też do spotkań służbowych z gośćmi z zagranicy oraz z kraju - powiedział Nawrocki, deklarując gotowość do zwrotu kosztów wynajmu apartamentu.

Tymczasem w piątkowym oświadczeniu obecne władze muzeum podkreślają, że apartamenty były przewidziane do wynajmu komercyjnego już na etapie projektowania budynku. Zyski z najmu miały zasilać budżet instytucji, ale "Nawrocki blokował apartament przez 200 dni".

"Wśród 15 rezerwacji, których dokonał, odnotowano 10 dziesięciodniowych lub krótszych oraz 5 na okres dłuższy niż 10 dni" - władze muzeum wymieniają poszczególne okresy i zaznaczają, że stoi to w sprzeczności z twierdzeniem Nawrockiego, który na konferencji w Zakopanem powiedział: - Nigdy tam nie mieszkałem dłużej ciągiem niż 10 dni.

"Karol Nawrocki utrzymuje, że zajmował apartament Deluxe w celu wypełniania obowiązków służbowych. Tymczasem pozostawał on do jego dyspozycji przez 16 dni jego urlopu wypoczynkowego, a więc w czasie, gdy nie świadczył on pracy" - wskazano.

Politycy Koalicji Obywatelskiej złożyli zawiadomienie do prokuratury w sprawie korzystania przez Nawrockiego z apartamentów. Roman Giertych, przewodniczący zespołu ds. rozliczeń PiS, podkreślił, że daje to Nawrockiemu szansę na oczyszczenie się z zarzutów. Władze muzeum zapewniają, że wszystkie dane udostępniono w odpowiedzi na pytania dziennikarzy.

Czytaj także:

Źródło: PAP, WP Wiadomości

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (274)