Po nalocie dronów w Polsce. Media: NATO musi coś zrobić
Sprawa ataku dronowego na terytorium Polski 10 września wciąż jest tematem medialnych ocen i analiz. Portal Politico podkreślił, że NATO nie posiada obecnie skutecznych i opłacalnych środków do zwalczania rosyjskich dronów, które coraz częściej testują obronę powietrzną Sojuszu.
Miejsce upadku jednego z kilkunastu dronów wystrzelonych do Polski z Rosji
- Naruszenie przestrzeni powietrznej: W tym tygodniu drony z Rosji naruszyły przestrzeń powietrzną Polski, co skłoniło NATO do reakcji.
- Kosztowne środki zaradcze: NATO użyło drogich systemów obronnych, co podkreśla brak efektywnych i ekonomicznych rozwiązań.
- Reakcja sojuszników: Polska i Łotwa zamknęły swoje wschodnie przestrzenie powietrzne, a NATO rozważa dodatkowe środki obronne.
Jak NATO reaguje na tanie drony?
W środę rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski, co wywołało natychmiastową reakcję NATO. Jak podaje "Politico", Polska zestrzeliła kilka z nich przy użyciu zaawansowanych systemów obronnych. Ulrike Franke z Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych zauważyła, że reakcja NATO była mniej skuteczna niż działania Ukrainy, która zazwyczaj przechwytuje 80-90 proc. dronów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy rząd poradził sobie z nalotem dronów? Zapytaliśmy posłów
Czy obecne strategie są wystarczające?
NATO zmaga się z problemem kosztów związanych z obroną przed tanimi dronami. Franke podkreśla, że używanie drogich rakiet i myśliwców F-16 i F-35, to nie jest zrównoważone działanie. W odpowiedzi na incydent, Polska uruchomiła artykuł 4 NATO, co wymagało pilnych konsultacji sojuszników.
Jakie są przyszłe plany NATO?
NATO rozważa wprowadzenie nowych środków obronnych. Jak informuje "Politico", Wielka Brytania i inne kraje sojusznicze analizują możliwości wzmocnienia obrony powietrznej nad Polską. Ukraina również zaoferowała swoją pomoc, podkreślając potrzebę lepszej koordynacji i wymiany informacji oraz doświadczeń.
Czytaj też: Kaczyński definitywnie odcina się od Mentzena
Jakie są wyzwania technologiczne?
Obrona przed dronami wymaga nowoczesnych rozwiązań. Jak zauważa Charly Salonius-Pasternak z Nordic West Office, NATO musi dostosować swoje strategie do masowo produkowanego, taniego sprzętu Rosji. W Europie trwają prace nad nowymi systemami, takimi jak szwedzki Nimbrix, ale wdrożenie ich zajmie czas.
Przeczytaj również: Potrąciła 12-latkę i uciekła. Pilny apel policji
Jak na rosyjskie prowokacje powinien reagować Sojusz?
Przed "szarą strefą" na wschodniej granicy NATO, gdzie rosyjskie drony naruszają polską przestrzeń powietrzną, ostrzega także czeski dziennik "Hospodarzske Noviny". Autor artykułu podkreśla, że NATO musi zareagować na te prowokacje zakupami nowoczesnych systemów obrony przeciwlotniczej, które będą skuteczne wobec nowych zagrożeń.
"HN" ostrzega, że brak zdecydowanej reakcji może prowadzić do powstania "szarej strefy" na wschodniej granicy NATO. W tej strefie mogą występować incydenty, które wywołują strach i niepewność wśród mieszkańców.
Źródło: Politico, PAP
