Bloomberg: NATO wzmacnia obronę Polski po incydencie z dronami

• NATO reaguje na incydent z dronami, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną.
• Polska zwróciła się o dodatkowe systemy obrony przeciwlotniczej i technologie antydronowe, co jest odpowiedzią na rosyjskie ataki na Ukrainę.
• Francja i Niemcy zadeklarowały wsparcie, wysyłając myśliwce i przedłużając misje obrony powietrznej.

NATO, w odpowiedzi na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez drony, planuje wzmocnić swoje działania obronne. Jak przypomina Bloomberg, sekretarz generalny NATO Mark Rutte oraz liderzy państw członkowskich potępili "lekkomyślne zachowanie" Rosji.

Dowódca naczelny sił sojuszniczych w Europie, generał Alexus Grynkewich, który odpowiada za koordynację działań wojskowych NATO, podkreślił w czwartek, że umacnianie zdolności odstraszających będzie priorytetem NATO. Zgodnie z uzyskanymi przez Bloomberg informacjami, dowództwo analizuje obecnie sytuację, oceniając, jakie zasoby mogą być użyte do reakcji.

Polska zwróciła się do sojuszników o dodatkowe systemy obrony przeciwlotniczej. Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że Holandia, Czechy, Francja i Wielka Brytania są gotowe dostarczyć niezbędne wsparcie. Francja zadeklarowała wysłanie trzech myśliwców Rafale, a Niemcy przedłużyły misję dyżurnej eskadry obrony powietrznej.

Generał Grynkewich zapowiedział, że NATO będzie kontynuować prace nad modernizacją uzbrojenia oraz opracowywaniem tańszych metod przechwytywania zagrożeń. Sojusz zamierza wyciągnąć wnioski z incydentu, aby skuteczniej radzić sobie z podobnymi naruszeniami w przyszłości.

Niemcy, w reakcji na naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej, planują zacieśnić współpracę z NATO na wschodniej granicy sojuszu. Rzecznik niemieckiego rządu poinformował o intensyfikacji wsparcia dla Ukrainy oraz pracy nad nowym pakietem sankcji przeciwko Rosji.

Źródło: Bloomberg