NATO powołuje grupy bojowe w kolejnych krajach. Apel Stoltenberga do władz Chin

- Sojusznicy podjęli decyzję, że musimy wzmocnić inne zagrożone państwa takie jak Gruzja czy Bośnia i Hercegowina - zapowiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. - Zatwierdzimy cztery grupy bojowe, które znajdą się w Bułgarii, Węgrzech, Rumunii i Słowacji - dodał. W swoim przemówieniu zaapelował również do władz Chin.

Jens Stoltenberg na nadzwyczajnym szczycie NATO w BrukseliJens Stoltenberg na nadzwyczajnym szczycie NATO w Brukseli
Źródło zdjęć: © East News | AP, Thibault Camus
Rafał Mrowicki

- Ukraińcy walczą o swoją wolność i przyszłość. Jesteśmy z nimi, zapewnimy im dalsze wsparcie - oświadczył sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, rozpoczynając szczyt Sojuszu w Brukseli.

- Dziś przywódcy NATO uzgodnili, że musimy zapewnić i zapewnimy dalsze wsparcie dla Ukrainy. Będziemy nadal nakładać bezprecedensowe koszta na Rosję i wzmocnimy naszą zdolność odstraszania i obrony - zadeklarował.

Rosyjscy szpiedzy na terenie Polski. Ekspert wyjaśnia działania wywiadu

Szef Sojuszu zapewnił o dalszym dozbrajaniu Ukrainy przez państwa członkowskie i podkreślił, że sojusznicy wyposażają ją nie tylko w ważne zaopatrzenie wojskowe, włączając w to systemy obrony przeciwpancernej i przeciwlotnicze czy drony, ale ponadto zapewniają pomoc finansową i humanitarną.

- Uzgodniliśmy, że zrobimy więcej m.in. jeśli chodzi o wsparcie w dziedzinie cyberbezpieczeństwa i wyposażenia przeciwko zagrożeniom biologicznym, chemicznym, radiologicznym i atomowym - mówił Jens Stoltenberg.

- Chodzi m.in. o sprzęt do wykrywania, ochrony i medyczny, jak również szkolenie z dziedziny dekontaminacji i zarządzania kryzysowego. Jesteśmy zdecydowani, by zrobić wszystko, by wspierać Ukrainę - dodał sekretarz generalny NATO.

Apel do władz Chin

Stoltenberg poinformował również, że NATO wezwało Chiny do powstrzymania się od wspierania działań wojennych Rosji.

- Chiny nie powinny zapewniać wsparcia gospodarczego ani wojskowego dla inwazji Rosji, zamiast tego Pekin powinien wykorzystać wpływ na Rosję, aby promować natychmiastowe pokojowe rozwiązania. Sojusznicy uzgodnili również, że Białoruś powinna przestać działać jako współuczestnik inwazji Putina - oznajmił.

Stwierdził, że "jakiekolwiek użycie broni chemicznej zmieni naturę konfliktu, będzie to pogwałcenie prawa międzynarodowego".

- Jesteśmy zaniepokojeni, częściowo dlatego, że (…) widzimy, że Rosja próbuje stworzyć pretekst, by oskarżyć Ukrainę, sojuszników NATO o przygotowania do wykorzystania broni chemicznej i biologicznej - mówił Stoltenberg. Jak dodał, oskarżenia te są "zupełnie bezzasadne".

Wybrane dla Ciebie

Przełom w sporze o ambasadorów? "Sikorski gotowy do kompromisu"
Przełom w sporze o ambasadorów? "Sikorski gotowy do kompromisu"
18 oficerów rosyjskiej armii nie żyje. Rozpalili pożar
18 oficerów rosyjskiej armii nie żyje. Rozpalili pożar
Żulczyk ostro o decyzji radnych ws. prohibicji w Warszawie
Żulczyk ostro o decyzji radnych ws. prohibicji w Warszawie
"Putin mnie zawiódł". Mocne słowa Trumpa w Londynie
"Putin mnie zawiódł". Mocne słowa Trumpa w Londynie
Fragment drona w kolejnym kraju NATO
Fragment drona w kolejnym kraju NATO
Tysiące na ulicach Paryża. Francuzi mówią "nie" planom oszczędności
Tysiące na ulicach Paryża. Francuzi mówią "nie" planom oszczędności
"Kontrowersyjna" propozycja Nawrockiego. Niemcy mówią "nie"
"Kontrowersyjna" propozycja Nawrockiego. Niemcy mówią "nie"
Białoruś kontratakuje ws. zamkniętej granicy. Zakładnikami są kierowcy i pojazdy
Białoruś kontratakuje ws. zamkniętej granicy. Zakładnikami są kierowcy i pojazdy
Incydent w Wyrykach. Jak wykorzystuje go rosyjska propaganda?
Incydent w Wyrykach. Jak wykorzystuje go rosyjska propaganda?
Minister Nawrockiego rozmawiał z wiceszefem MSZ. "Potrzebne spotkanie"
Minister Nawrockiego rozmawiał z wiceszefem MSZ. "Potrzebne spotkanie"
Ukraińcy ruszyli do kontrofensywy w Donbasie. Zełenski potwierdza
Ukraińcy ruszyli do kontrofensywy w Donbasie. Zełenski potwierdza
Planowali zamachy w Europie. "Nie da się namierzyć wszystkiego"
Planowali zamachy w Europie. "Nie da się namierzyć wszystkiego"