Napad przed warszawskim bankiem. Łupem padło pół miliona złotych

Nowe szczegóły w sprawie wtorkowego napadu przed bankiem na warszawskim Mokotowie. Według ustaleń RMF FM, skradziono pół miliona złotych. Na miejscu padły strzały.

Do napadu doszło we wtorek przed bankiem na warszawskim MokotowieDo napadu doszło we wtorek przed bankiem na warszawskim Mokotowie
Źródło zdjęć: © East News | Pawel Wodzynski
Rafał Mrowicki

Do zdarzenia doszło we wtorek po godz. 10 przed bankiem przy ul. Wołoskiej, niedaleko skrzyżowania z Domaniewską.

Jak podaje RMF FM, napadnięty mężczyzna to emerytowany funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa. Niósł torbę z pieniędzmi z kantoru, który jest w pobliżu banku.

Napad w Warszawie. Padły strzały

Drogę zajechał mu granatowy SUV marki Volkswagen. Z pojazdu wyskoczyło czterech mężczyzn w kominiarkach, którzy obezwładnili emerytowanego funkcjonariusza SOP i wyrwali mu torbę z pieniędzmi.

Gdy zaczęli uciekać, napadnięty mężczyzna oddał kilkanaście strzałów w ich kierunku. Jeden ze złodziei miał zostać trafiony. Emerytowany funkcjonariusz SOP doznał niegroźnych obrażeń podczas napadu. Trafił do szpitala na obserwację.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowe doniesienia ws. afery respiratorowej. "Miał nad sobą parasol ochronny"

W pojeździe znaleziono ślady krwi

Policja cały czas szuka czterech mężczyzn, którzy dokonali napadu. Przeglądany jest monitoring i zabezpieczane są wszelkie ślady.

Na ulicy Wilanowskiej 368 znaleziono we wtorek granatowego volkswagena na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Na tylnej szybie widać było dziurę po pocisku. W pojeździe znaleziono ślady krwi, które należały do jednego z napastników. Ustalono już, że właścicielem SUV-a jest mieszkaniec miejscowości położonej pod Warszawą.

Wciąż poszukiwany jest drugi pojazd, do którego bandyci przesiedli się z SUV-a. To opel insignia.

Według śledczych, sprawcami napadu mogli być Gruzini.

Apel policji do świadków, szpitali i lekarzy

Służby apelują do świadków napadu o kontakt z najbliższą jednostką policji.

"Informacje można przekazać, dzwoniąc na numer telefonu oficera dyżurnego KRP II 47 72 392 50 (czynne całą dobę), policjantów prowadzących czynności: 47 72 392 26 (czynne od godz. 8 do 16) albo przekazywać je na adres: dyzurny.krp2@ksp.policja.gov.pl" - czytamy na stronie policji.

- Jeden ze sprawców został ranny, stąd apel także do pracowników szpitali i lekarzy o niezwłoczne informowanie policji o podejrzanych obrażeniach przyjmowanych pacjentów - poinformował rzecznik mokotowskiej komendy, podkom. Robert Koniuszy.

Źródło: RMF FM, WP Wiadomości/PAP

Wybrane dla Ciebie
To był przytyk w stronę Merza? Szef KPRM uderza w Kaczyńskiego
To był przytyk w stronę Merza? Szef KPRM uderza w Kaczyńskiego
Macron rozmawiał z Trumpem. Relacjonował spotkanie z Zełenskim
Macron rozmawiał z Trumpem. Relacjonował spotkanie z Zełenskim
Oligarcha odgraża się ws. aktywów. Mówi o 50-letnich sporach sądowych
Oligarcha odgraża się ws. aktywów. Mówi o 50-letnich sporach sądowych
Erdogan ostrzega Rosję i Ukrainę. "Niepokojąca eskalacja"
Erdogan ostrzega Rosję i Ukrainę. "Niepokojąca eskalacja"
Biały Dom ujawnia wyniki badań Trumpa. Czy coś mu dolega?
Biały Dom ujawnia wyniki badań Trumpa. Czy coś mu dolega?
Rozmowy pokojowe. Biały Dom patrzy z optymizmem
Rozmowy pokojowe. Biały Dom patrzy z optymizmem
Słowa Tuska w Berlinie. "Aż nie chce się wierzyć!"
Słowa Tuska w Berlinie. "Aż nie chce się wierzyć!"
Wyniki Lotto 01.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 01.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Weto prezydenta. Zbigniew Bogucki tłumaczy powody
Weto prezydenta. Zbigniew Bogucki tłumaczy powody
Ruch Nawrockiego. Cztery ustawy podpisane, jedno weto
Ruch Nawrockiego. Cztery ustawy podpisane, jedno weto
"Tak nie można robić". Gen. Polko wytknął błąd Nawrockiemu
"Tak nie można robić". Gen. Polko wytknął błąd Nawrockiemu
Kaczyński krytykuje Tuska za wypowiedź o reparacjach od Niemiec
Kaczyński krytykuje Tuska za wypowiedź o reparacjach od Niemiec