Tracili życie, a potem majątek. Zatrzymania w Ukrainie

Wojna w Ukrainie. Śledź najnowsze informacje w naszej RELACJI NA ŻYWO

Jak ustalili śledczy, sprawcy zabierali wszystkie oszczędności żołnierzy, których ciała przywożono z frontu do Dniepru na badania kryminalistyczne.

- Do popełnienia przestępstwa oskarżony zaangażował pracownika okręgowego biura medycyny sądowej. Kradł rzeczy osobiste poległych żołnierzy w kostnicy - mówi rzecznik Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Artem Dechtiarenko.

Wśród zrabowanych przedmiotów znalazły się karty płatnicze i telefony komórkowe, których numery zarejestrowano w bankowości internetowej. - Za pośrednictwem kart i telefonów przestępcy włamywali się do aplikacji bankowych i przelewali pieniądze na własne konta - opisuje proceder.

W ten sposób zaangażowane osoby udzielały także pożyczek online, a następnie realizowały je w najbliższych bankomatach.

Oszuści starali się przeprowadzić procedury jak najszybciej, do czasu, aż instytucje finansowe otrzymały informację o śmierci prawdziwych właścicieli rachunków bankowych. - W ten sposób napastnicy przywłaszczyli sobie prawie 1,5 mln hrywien, które należały do ​​poległych obrońców Ukrainy - mówi Dechtiarenko.

Łącznie zatrzymano pięciu członków grupy przestępczej. Oprócz pracownika biura kryminalistyki w gangu znaleźli się informatyk, który "hakował" aplikacje bankowe poległych żołnierzy, a także recydywista, który miał już przeszłość kryminalną.

- Podczas przeszukań domów i samochodów zatrzymanych zabezpieczono telefony komórkowe, karty SIM i karty bankowe podejrzanych, a także karty, rzeczy osobiste i mundury poległych żołnierzy - wymienia rzecznik SBU.

Zatrzymani trafili do aresztu. Grozi im 8 lat więzienia.

Przeczytaj także:

Udaremnili zamach na szefa niemieckiego koncernu zbrojeniowego

Rosjanin był zszokowany atakiem. Przesłał do Kijowa setki dokumentów

"Sprzedaj" przyjaciela na wojnę. Za 100 tys. rubli