Najdroższe warzywo świata. W Polsce za darmo, rośnie na łąkach

Aby delektować się jedną z najdroższych potraw, delikatesem cenionym przez mieszkańców zachodniej Europy, wcale nie trzeba wydać tysięcy euro w restauracjach Paryża lub Brukseli. Wystarczy spacer po zielonych terenach, czasem nawet w środku dużego miasta.

Dziki chmiel rośnie wszędzie. Jego młode pędy to cenione i drogie warzywo na zachodzie Europy
Dziki chmiel rośnie wszędzie. Jego młode pędy to cenione i drogie warzywo na zachodzie Europy
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Francuzi, Belgowie oraz Niemcy cenią sobie niezwykłe warzywo. Les jets de houblon kosztuje w tych krajach nawet tysiąc euro za kilogram (4 tysiące zł). Dzikie szparagi rosną na specjalnych plantacjach.

Tymczasem w Polsce nie musimy wydawać na ten zielony przysmak ani grosza. Potrzebna nam będzie jedynie wiedza, jak wygląda rosnący w naturalnych warunkach chmiel.

Chmielowe uprawy znajdziemy również i u nas. Tyle tylko, że pola z wysokimi tyczkami, które oplatają zielone rośliny z jasnymi, delikatnymi "szyszkami" rosną po to, by stać się składnikiem piwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ulubione miejsce warszawiaków. "Jest szczególnie niebezpieczne"

Ale zatrzęsienie dziko rosnącego chmielu znajdziemy dosłownie wszędzie. Rośnie przy polnych drogach, w miejskich zaroślach, na skraju lasów, a w otoczeniu działek, a nawet w parkach.

W tym roku na zbiory jest już trochę za późno. Czas, kiedy chmielowe pędy są najlepsze, to czas od końca marca do początku maja, ale wytrawni zbieracze potrafią jeszcze i w czerwcu wytropić młodsze odgałęzienie rośliny.

Najdroższe warzywo świata. W Polsce rośnie wszędzie

Pędy chmielu w smaku przypominają szparagi. Zbierają je z ochotą osoby interesujące się zdrową żywnością. Przyrządzenie tego przysmaku jest bardzo łatwe - wystarczy podsmażyć je na maśle i serwować tak, jak białe lub zielone szparagi.

Najlepsze, ale też najbardziej wymagające, są marcowe zbiory. Wtedy trzeba wyszukać je w ziemi, gdy dopiero zaczynają kiełkować.

Potem jest już łatwiej, bo zielone, szybko pnące się po płotach, słupach, drzewach zielone inwazyjne rośliny same proszą się o zerwanie. Trzeba tylko nie tracić cierpliwości - uzbieranie kilograma takiego przysmaku to czynność długotrwała.

Walory smakowe to jeden, a dobroczynne działanie dla zdrowia to drugi atut pędów chmielu. Zawierają związki, które skutecznie mogą wspomóc dobre samopoczucie, poprawić trawienie i jakość snu.

Źródło: gazeta.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (91)