Skandaliczne nagranie trafiło do sieci. Prokuratura o skandalu w DPS-ie
Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko trzem osobom, które telefonem nagrały kąpiel podopiecznej Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku. Akt oskarżenia dotyczy dwóch opiekunek i męża jednej z nich. Wideo z nagą starszą kobietą trafiło do sieci.
Prokuratura Rejonowa w Ostrowi Mazowieckiej zakończyła śledztwo w sprawie "utrwalania przy użyciu podstępu nagiego wizerunku pensjonariuszki Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku oraz rozpowszechniania tego wizerunku za pośrednictwem internetu bez zgody osoby zainteresowanej" - przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Łukasiewicz.
- Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego w Pułtusku przeciwko Karolinie K., Anecie K. i Rafałowi K., których oskarżono o czyn z art. 191 par. 1a Kodeksu karnego ("naruszenie intymności seksualnej" - przyp. red.) - wyjaśniła prokurator.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Woś twierdzi, że nie jest podejrzany. "Doskonale wie, że złamał prawo"
Skandal w DPS
We wrześniu 2023 roku dwie kobiety zatrudnione w Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku nagrały za pomocą telefonu komórkowego pensjonariuszkę podczas kąpieli. - Na nagraniu utrwaliły nagą sylwetkę kobiety. Nagranie to zostało następnie udostępnione innej osobie. W dniu 13 grudnia 2023 roku nagranie zostało udostępnione na jednym z portali społecznościowych, gdzie widniało publicznie przez około 30 minut - wyjaśniła rzeczniczka prokuratury.
Podczas przeszukania mieszkań osób, które zgodnie z ustaleniami nagrały i opublikowały szokujące wideo, zabezpieczono telefony komórkowe i inne nośniki danych.
Trzy osoby z zarzutami
- W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, dwóm byłym pracownicom DPS w Pułtusku, tj. Anecie K. i Karolinie K. przestawiono zarzut podstępnego utrwalania nagiego wizerunku pensjonariuszki Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku. W toku śledztwa Aneta K. przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła krótkie wyjaśnienia, Karolina K. nie przyznała się do zarzucanego jej czynu i również złożyła wyjaśnienia w sprawie - przekazała Łukasiewicz.
Rafałowi K. usłyszał zarzut rozpowszechniania podstępnie utrwalonego wizerunku nagiej osoby bez jej zgody za pośrednictwem mediów społecznościowych. - Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Żadna z osób oskarżonych nie była wcześniej karana przez sąd - podkreśliła prokurator.
Podejrzanym grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło: TVN24, WP Wiadomości