Morawiecki wmówił to Kaczyńskiemu? Gowin o Polskim Ładzie
Jarosław Gowin w pierwszym wywiadzie po kilkumiesięcznej przerwie od polityki skrytykował Polski Ład. - To my ujawniliśmy jego miałkość. Tymczasem w głowie Kaczyńskiego, któremu wmówił to Morawiecki, Polski Ład stał się świętym Graalem - stwierdził szef Porozumienia. W rozmowie z tvn24.pl opowiedział o powodach wypchnięcia jego partii z koalicji.
25.01.2022 11:39
Jarosław Gowin ogłosił powrót do aktywnej polityki. W rozmowie z portalem tvn24.pl przyznał, że leczyć się z depresji i opowiedział o walce z chorobą. Przyznał, że po wyjściu ze szpitala czuje się "silniejszy niż kiedykolwiek". W wywiadzie mówił też o współpracy z opozycją i o działaniach rządu PiS, w których brał udział i których teraz żałuje.
Gowin: Kaczyński nie był w stanie znieść
Były wicepremier stwierdził, że rozbicie jego partii przez Adama Bielana, było zemstą Jarosława Kaczyńskiego za niedopuszczenie do wyborów kopertowych w 2020 r. Gowin określił to jako "koniec koalicji i początek akcji niszczenia mnie i Porozumienia".
- Kaczyński nie był w stanie znieść, że ktoś wyznaczył granice jego władzy. Wyprowadzało go z równowagi, gdy Porozumienie przeciwstawiało się jego polityce - mówił Jarosław Gowin w rozmowie z tvn24.pl.
- Kiedy w lutym ubiegłego roku Adam Bielan podjął próbę pozbawienia mnie funkcji prezesa Porozumienia, poszedłem do prezesa Kaczyńskiego i usłyszałem: "Chyba nie sądziłeś, że puszczę ci płazem to, co zrobiłeś rok temu". Chodziło oczywiście o wybory kopertowe - wspominał.
Zobacz także: Prezydent podpisze "ustawę Hoca"? Szrot: jeszcze długa droga
Krytyka Polskiego Ładu
Były wicepremier przypomniał także, że w Prawie i Sprawiedliwości panowało niezadowolenie z powodu krytyki Polskiego Ładu przez jego partię.
- To my ujawniliśmy jego miałkość, błędy i głośno mówiliśmy, że zniszczy w Polsce klasę średnią - nauczycieli, wykładowców, drobnych przedsiębiorców, wolne zawody, inżynierów czy specjalistów. Tymczasem w głowie Kaczyńskiego, któremu wmówił to Morawiecki, Polski Ład stał się świętym Graalem - przepustką do zwycięstwa w kolejnych wyborach. A my ten misterny plan zniszczyliśmy, zanim zdążyła ruszyć propagandowa machina - powiedział Gowin.
Dopytywany o swój podpis pod Polskim Ładem odpowiedział, że "Kaczyński i Morawiecki nie dotrzymali słowa".
- Umawialiśmy się bowiem, że wprowadzona zostanie sensowna ulga dla klasy średniej. Tymczasem podczas konferencji, na której wspólnie prezentowaliśmy założenia Polskiego Ładu, dowiedziałem się, że ulga nie obejmie przedsiębiorców. Porozumienie natychmiast to oprotestowało. Potem bardzo szybko, gdy ruszyły prace nad konkretnym projektem, okazało się, że tak naprawdę - mimo zapewnień Morawieckiego - nic nie zostało policzone - powiedział były wicepremier.
Szukanie haków na rodzinę
Jarosław Gowin podejrzewa także, że mógł paść ofiarą inwigilacji, choć nie ma na to dowodów.
- Ludzie ze służb ostrzegali mnie, że zarówno przy okazji wyborów kopertowych, jak i potem, działania i służb, i prokuratury były obliczone na szukanie haków na mnie lub moją rodzinę - powiedział szef Porozumienia.
Źródło: tvn24.pl