Morawiecki o reformie sądownictwa. Sędziowie z Polski komentują
Premier Mateusz Morawiecki po raz kolejny skomentował zmiany w polskim sądownictwie. Podczas wykładu w USA porównał reformę do rozliczenia kolaborantów po II wojnie światowej we Francji.
Niedawno Mateusz Morawiecki odwiedził Stany Zjednoczone. Premier m.in. wziął udział w światowej premierze filmu "Poland: The Royal Tour". Z kolei na Uniwersytecie Nowojorskim wygłosił wykład w ramach spotkania "Europa i Stany Zjednoczone: Dialog Transatlantycki. 15 lat Polski w Unii Europejskiej".
- Fakt, że sędziowie nigdy nie byli odpowiednio traktowani w przypadku naruszenia prawa, stworzył taką sytuację, że 80 do 85 procent społeczeństwa popiera nas - mówił Morawiecki podczas dyskusji na uniwersytecie. - Chcą, żeby nastąpiła głęboka zmiana wymiaru sprawiedliwości - dodał, podkreślając, że "duża część tego systemu jest skorumpowana".
Premier porównał tę sytuację do tej z Francji w okresie post-Vichy (czyli francuskiego reżimu kolaborującego z nazistowskimi Niemcami - przyp. red.). Jak podkreślał Morawiecki, wówczas "Charles de Gaulle kompletnie przebudował system". - My zaczęliśmy robić to 25 lat temu. Szkoda, że nie zaczęliśmy robić tego pięć lat czy pięć minut po rozpoczęciu transformacji, ale sędziowie postkomunistyczni, postkomunistyczni kapitaliści i politycy postkomunistyczni, zdobyli ten kraj. Był to zdobyty kraj do pewnego stopnia - tłumaczył szef polskiego rządu.
Słowa premiera, sprzeciw sędziów
#
Do sprawy odniósł się sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Igor Tuleya. - Jesteśmy porównywani do nazistowskich kolaborantów, odpowiedzialnych za śmierć, za deportację przeszło 70 tysięcy Żydów. Myślę, że to jest bardzo obraźliwe, nie wiem czemu to ma służyć - powiedział w rozmowie z TVN24.
- To jest po prostu wyłącznie obrażanie sędziów, którzy mają po 30, 40 lat i nie mają nic wspólnego z jakimkolwiek reżimem - dodał Tuleya.
- Nie wiem, na jakiej zasadzie i dlaczego miałbym być postkomunistą - powiedział z kolei rzecznik Sądu Najwyższego sędzia Michał Laskowski. Podkreślił również, że "całkowicie nieuprawnione jest twierdzenie pana premiera, że duża część sędziów jest skorumpowana".
- Nie potwierdzają tego żadne dane ani naukowe, ani sądowe, ani badania prowadzone przez niezależne europejskie ośrodki - powiedział Laskowski TVN24.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: TVN24