Morawiecki chwali się ogromnymi wydatkami. "137 mld złotych"

- Inwestujemy potężne środki w polską armię. Z poziomu 37 mld zł za czasów PO do 137 mld zł w tym roku; w przyszłym roku będzie to ponad 150 mld złotych - powiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że Polska "przewagą techniczną musi nadrobić dysproporcje ludnościowe między Polską a Rosją".

Spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z mieszka?cami ?widnika
Fot. Krzysztof Radzki/East News 22.09.2023 Swidnik

Spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego(n/z) z mieszkancami Swidnika
Krzysztof RadzkiMorawiecki chwali się ogromnymi wydatkami. "137 mld złotych"
Źródło zdjęć: © East News | Krzysztof Radzki
Maciej Zubel
oprac.  Maciej Zubel

Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.

Morawiecki odwiedził w poniedziałek Lotniczą Akademię Wojskową w Dęblinie.

Premier zarzucił rządom PO-PSL, że władza wówczas "nie wierzyła w polską armię" oraz nie miała wystarczających środków, by zwiększać wydatki na zbrojenia. - U nich pieniądze przeciekały przez budżet, jak przez durszlak. My rozpoczęliśmy naszą wielką reformę państwa od naprawy budżetu - oświadczył.

Szef rządu mówił, że dodatkowe środki na wojsko wzięły się "z pogonienia mafii VAT-owskich".

- W czasach Tuska z terenu jednostki w Dęblinie wydzielonych zostało kilka willi i sprzedanych oficerom (...). Tak następowała wyprzedaż majątku, również wojskowego - powiedział Morawiecki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: ostatnia prosta kampanii. "Lider energetyczny" kontra "lider gasnący"

Morawiecki uderza w Tuska. "Kpina"

Ocenił, że podejście rządów PO-PSL to polskiej armii "to jedna wielka kpina z polskiego bezpieczeństwa". Jak stwierdził, to wówczas powstała "specjalna doktryna obronną, która od razu zakłada kapitulację". Chodzi o dokument ujawniony w jednym ze spotów Prawa i Sprawiedliwości.

Jak dodał, w dokumencie tym "linia Wisły była linią śmierci".

Eksperci jednak nie zgadzają się z taką oceną. - To, że linia obrony znajdowałaby się w centrum, nie oznacza, że oddalibyśmy tereny wschodniej Polski bez walki - stanowczo w rozmowie z WP mówi dr Michał Piekarski, ekspert ds. bezpieczeństwa.

Źródło: WP Wiadomości

Czytaj również:

Wybrane dla Ciebie
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości