Morawiecki odbił się od drzwi. Nietypowe sceny pod TVP
Mateusz Morawiecki próbował wejść do siedziby Telewizji Polskiej. Przebywają tam już inni politycy Prawa i Sprawiedliwości. Nikt jednak nie otworzył byłemu premierowi drzwi. W sieci pojawiło się nagranie z nietypowych scen przed TVP.
W środę rozpoczęły się zmiany władz Telewizji Polskiej. W siedzibie TVP przy ul. Woronicza w Warszawie przebywają politycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy nie zgadzają się z decyzjami ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza.
Morawiecki przed budynkiem TVP
Do budynku Telewizji Polskiej próbował wejść były premier i poseł PiS Mateusz Morawiecki. Towarzyszył mu były rzecznik jego rządu Piotr Muller. Drzwi, do których pukali, były zamknięte. Nie chciano ich wpuścić do środka.
- Jak widzicie państwo, mamy problem z wykonywaniem naszego mandatu poselskiego - powiedział obecnym na miejscu dziennikarzom Piotr Muller. Politycy udali się do głównego wejścia do budynku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Były premier zabrał głos przed głównym wejściem do TVP.
- To, z czym mamy do czynienia, jest pierwszym krokiem w kierunku dyktatury - powiedział Mateusz Morawiecki.
Polityk porównywał zmiany w mediach publicznych do sytuacji na Białorusi.
- Takie wtargnięcie, siłowe wtargnięcie do władz telewizji publicznej, jest absolutnym aktem bezprawia. Jednocześnie też warto do wszystkich Polaków zwrócić się z bardzo prostym pytaniem. Czy chcecie mieć wszystkie informacje podawane według jednego szablonu, według szablonu przygotowywanego w kancelarii premiera Tuska? - mówił Mateusz Morawiecki.
- Myślę, że Polacy zasługują na rzetelną informację, informację pokazywaną z różnych stron - dodał były premier.