Trwa ładowanie...

Kancelaria Prezydenta reaguje po słowach Błaszczaka

Szef Kancelarii Prezydenta Paweł Szrot skomentował na antenie Radia ZET czwartkowe oświadczenie szefa MON Mariusza Błaszczaka ws. rosyjskiej rakiety, która spadła na terytorium Polski. Według niego na razie "niespecjalnie jest o czym rozmawiać".

Szef gabinetu prezydenta Paweł SzrotSzef gabinetu prezydenta Paweł SzrotŹródło: PAP, fot: Radek Pietruszka
d3hzioc
d3hzioc

W piątek na antenie Radia ZET Paweł Szrot został zapytany o to, czy gen. Tomasz Piotrowski powinien zostać zdymisjonowany.

Przypomnijmy, to jego minister Mariusz Błaszczak obwinił za zamieszanie z rosyjską rakietą, która spadła na terenie Polski. Wicepremier oświadczył, że "dowódca operacyjny nie wywiązał się właściwie ze swoich obowiązków". Według niego rakieta spadła 16 grudnia 2022 roku.

Szef gabinetu prezydenta powiedział, że "sprawa jest zbyt istotna, by snuć dywagacje i spekulacje".

- Muszę by bardzo powściągliwy. W obiegu publicznym krążą różne informacje, inne informacje krążą w obiegu niepublicznym. W tym momencie niespecjalnie mamy o czym rozmawiać - zaznaczył.

d3hzioc

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Brawurowy atak pilotów Mi-8. We dwóch odwrócili uwagę Rosjan

Głos Kancelarii Prezydenta. Brak wniosku ws. dymisji generałów

Jednocześnie Szrot podkreślił, że "do Kancelarii Prezydenta, do BBN (Biuro Bezpieczeństwa Narodowego - przyp. red.) nie wpłynął jeszcze ani żaden z personalnych wniosków i nie wpłynął również finalny raport, który mógłby być podstawą do decyzji prezydenta Andrzeja Dudy".

Odpowiadając na pytanie, czy Duda rozmawiał już z szefem MON gość Bogdana Rymanowskiego odparł, że "nie ma takiej wiedzy". - Pan prezydent wykorzysta wszystkie instrumenty, żeby zdobyć jak najlepszą wiedzę, a potem podejmie odpowiednie decyzje. Nic pospiesznie. Wszystkie decyzje muszą być bardzo przemyślane - podkreślił.

d3hzioc

Szrot stwierdził też podczas rozmowy, że "Błaszczak, generałowie Piotrowski i Andrzejczak są osobami odpowiedzialnymi", a prezydent "będzie analizował sprawę spokojnie i bez emocji".

Na pytanie, czy prezydent ma zastrzeżenia do generałów, szef jego Kancelarii odpowiedział: - Nie mam podstaw, by tak mówić.

Według niego razie nie można stwierdzić, czy doszło do kryzysu w relacjach władzy cywilnej a armią. - Na takie pytanie należy odpowiadać z perspektywy czasu - uzasadnił.

d3hzioc

Gość Radia ZET skomentował też zapowiedź polityków PO dot. zawiadomienia prokuratury ws. niedopełnienia obowiązków przez Błaszczaka. Jak wskazał, "jeśli takie powiadomienie zostało złożone, powinno zostać wnikliwie przez prokuraturę rozpatrzone".

Szrot wyjawił też, że informację ws. incydentu były przekazywane prezydentowi "natomiast w jakich terminach i w jakim zakresie, to kwestia klauzulowanych informacji".

BBN zabiera głos

Po południu głos w tej sprawie zabrało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. W przekazanym komunikacie stwierdzono, że "informacje, w posiadaniu których jest aktualnie Prezydent RP nie uzasadniają podjęcia decyzji personalnych dotyczących najwyższej kadry dowódczej Wojska Polskiego, a ponadto Prezydentowi RP nie przedstawiono żadnego wniosku w tej sprawie. W ocenie Prezydenta RP konieczne jest odpowiedzialne działanie w celu uniknięcia podejmowania pochopnych decyzji. Biuro Bezpieczeństwa Narodowego prowadzi działania zmierzające do ustalenia pełnych okoliczności zdarzenia".

d3hzioc

Biuro dodało, że do tej pory do prezydenta nie wpłynęły żadne wnioski, których wczoraj mówił szef MON Mariusz Błaszczak.

Rosyjska rakieta pod Bydgoszczą. Oświadczenie szefa MON

27 kwietnia MON przekazało, że w okolicach miejscowości Zamość, ok. 15 km od Bydgoszczy, znaleziono szczątki niezidentyfikowanego obiektu wojskowego. Instytut Technicznych Wojsk Lotniczych potwierdził, że był to rosyjski pocisk manewrujący Ch-55.

Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Rajmund Andrzejczak zapewniał wcześniej, że on "poinformował swoich przełożonych" o zdarzeniu "wtedy, kiedy miało to miejsce". Premier Mateusz Morawiecki zaznaczał jednak, że o incydencie dowiedział się dopiero w kwietniu.

d3hzioc

Błaszczak przekazał, że "ewentualne decyzje personalne i dyscyplinarne w związku z incydentem zostaną podjęte po konsultacji z prezydentem".

Źródło: Radio ZET, PAP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3hzioc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3hzioc
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj