Mocne stanowisko SN ws. wniosku Ziobry. "Zagrożenie dla Trybunału"

W poniedziałek do Trybunału Konstytucyjnego trafiło stanowisko Sądu Najwyższego wobec wniosku ministra Zbigniewa Ziobry. Dokument liczy 20 stron i został podpisany przez prezesa SN sędziego Józefa Iwulskiego.

Jak wynika ze stanowiska Sądu Najwyższego, wniosek Ziobry do Trybunału Konstytucyjnego powinnien zostać umorzony "wobec niedopuszczalności wydania wyroku". "Stanowisko Prokuratora Generalnego wyrażone w złożonym wniosku zostało oparte na błędnych założeniach, które dowodzą nieznajomości uwarunkowań prawnych, do jakich doszło w Rzeczypospolitej Polskiej po przystąpieniu do Unii Europejskiej" - tłumaczy SN.

Według sędziów, "działanie Prokuratora Generalnego stanowi zagrożenie dla właściwego funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego". SN tłumaczy, że Zbigniew Ziobro jest "uczestnikiem gry politycznej", który chce wykorzystać TK "do bieżących rozgrywek o zdobycie i utrzymanie władzy".

- Prowadzi to bezpośrednio do instrumentalnego wykorzystania sądu konstytucyjnego i podważa autorytet, i jego znaczenie ustrojowe - ocenił Sąd Najwyższy.

Burza wokół pytań

Chodzi o pytania prejudycjalne, które w Sąd Najwyższy wysłał do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Dotyczą one niektórych przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym (m. in. chodzi o kwestię przechodzenia sędziów w stan spoczynku). Sędziowie uważają, że do czasu rozstrzygnięcia, czy nowe założenia ustawy są zgodne z europejskim prawem, powinny być zawieszone.

Pod koniec sierpnia Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro skierował wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. Jak czytamy w oświadczeniu, Ziobro uznał, że "zawieszenie stosowania niektórych przepisów obowiązującej ustawy o Sądzie Najwyższym, stanowi rażące przekroczenie kompetencji Sądu Najwyższego".

Zdaniem Zbigniewa Ziobry, "skierowanie przez Sąd Najwyższy pytań prejudycjalnych oznacza dodatkowo opóźnienie w rozstrzygnięciu sprawy zawisłej przed Sądem Najwyższym wbrew interesom obywatela dochodzącego tam swoich praw".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: TVN24