Mocne oskarżenia wobec KRS. Rzecznik plącze się w odpowiedzi

- Prawo zostało złamane przez KRS, prezydenta i osoby powołane do Sądu Najwyższego – stwierdził w TVN24 prezes "Iustitii" Krystian Markiewicz. Dodał też, że jeśli Naczelny Sąd Administracyjny wstrzymał wykonanie uchwały to powinno być to przestrzegane. A prezydent powołując sędziów pokazał, że jest ponad prawem.

– Nie wiem skąd pewność, że doszło do złamania prawa. W decyzji NSA były zdania odrębne. Te kwestie nie są jednoznaczne – przekonywał rzecznik KRS Maciej Mitera. Według niego nie wiadomo też do kogo NSA adresował swoją decyzję o zabezpieczeniu.

Rzecznik KRS nie chciał odpowiedzieć na pytanie prowadzącej "Kropkę nad I", co to znaczy coś "zabezpieczyć" – Zależy w jakim kontekście. Możemy sobie etymologicznie czy nomenklaturowo wyjaśniać kwestię zabezpieczenia – ciągnął Maciej Mitera. – Zabezpieczenie to swoistego rodzaju ochrona – odpowiedział dopytywany przez Monikę Olejnik.

Po chwili dodał, że "w orzeczeniu NSA nie było wyartykułowanego zakazu" powołania sędziów do Sądu Najwyższego. – Nie było wskazane kogo ma dotyczyć zabezpieczenie i w jakim zakresie – przekonywał.

Przypomnijmy, że pod koniec września NSA, w związku z odwołaniem osób bezskutecznie kandydujących do Sądu Najwyższego, uwzględnił wnioski o zabezpieczenie i wstrzymał wykonanie uchwał KRS.

Krótko po tych decyzjach przewodniczący Rady Leszek Mazur stwierdził, że KRS będzie musiało się jej podporządkować. Jednak kilka dni temu wszystkie potrzebne dokumenty do powołania sędziów do Sądu Najwyższego zostały wysłane do prezydenta. Andrzej Duda w środę powołał sędziów do izb: Cywilnej, Karnej oraz Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.

_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_