Mnisi z klasztoru Shaolin zaprosili Putina
Mnisi ze słynnego klasztoru Shaolin
zaprosili prezydenta Rosji Władimira Putina - wielkiego miłośnika
wschodnich sztuk walki - aby ich odwiedził podczas swej
przyszłotygodniowej wizyty w Chinach.
Poinformował o tym w czwartek jeden z mnichów.
Rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Qin Gang, zapytany o to zaproszenie, był wyraźnie zaskoczony. Nie potrafił powiedzieć, czy Putin je przyjął.
Putin, który ma czarny pas w judo, może mieć trudność ze znalezieniem czasu na odwiedzenie klasztoru Shaolin ze względu na bardzo napięty program swojej dwudniowej wizyty w Chinach (20 i 21 marca). Mnisi nie tracą jednak nadziei.
Jeśli nie będzie mógł przyjechać tym razem, będzie mógł przy okazji następnej wizyty, oficjalnej albo nieoficjalnej - powiedział jeden z mnichów.
Zasady walki kung-fu zostały opracowane przez mnicha indyjskiego Bodhidharmę, który założył klasztor Shaolin w 527 roku.