Minister z PiS uderza w Tuska. Mówi o macierzyństwie
Podczas jednego z ostatnich spotkań z wyborcami Donald Tusk mówił o rodzinie i wychowywaniu dzieci. Słowa te spotkały się ze zdecydowanym sprzeciwem ze strony szefowej resortu rodziny, pracy i polityki społecznej. Marlena Maląg w ostrych słowach odpowiedziała byłemu premierowi. - Słowa Tuska obrażają polskie kobiety. Macierzyństwo to piękny czas - oświadczyła.
Chodzi o słowa, jakie w środę Tusk wypowiedział podczas wizyty w Nakle nad Notecią. Były premier stwierdził tam m.in. że "rodzina musi być szczęśliwa, nowoczesna, otwarta, a oboje rodzice muszą mieć możliwość podjęcia pracy".
Tusk mówił też, że kobieta musi mieć poczucie "pełnej równości". - Przecież tak długo, jak będzie rządziła ta ekipa Czarnków, Ziobrów, mizoginów jakichś kompletnych (...) tak długo kobieta będzie miała poczucie, że jest drugim sortem, gorszą kategorią - stwierdził.
W dalszej części wystąpienia były premier nawiązał do tematu macierzyństwa i posiadania potomstwa. - Urodzenie dziecka, nie mówiąc już o dwójce, trójce, czwórce, to jest demograficznie fajna rzecz, ale jakże często to jest udręka na najbliższe 20 lat życia, nie ma wsparcia, bo mąż jest przekonany, że jest ok, kiedy żona zaiwania od rana do wieczora, a on ma wzory postępowania od samej góry począwszy - mówił.
Zobacz też: Donald Tusk nie chce krzyży w szkołach? Siemoniak: To PiS jest najgorszym przyjacielem Kościoła
Maląg uderza w Tuska. "To skandal"
O te wypowiedzi była pytana w TVP minister Marlena Maląg, która przekonywała, że wychowywanie dzieci to dziś "wielka przygoda" i "piękny czas". Oberwało się też Donaldowi Tuskowi.
- Łączenie macierzyństwa z pracą zawodową, to co zapewnia rząd Prawa i Sprawiedliwości, oparty na stabilizacji polskich rodzin, to jest kierunek, który my realizujemy, w przeciwieństwie do tego, co mówi pan Donald Tusk - oświadczyła.
W jej ocenie, słowa byłego premiera "to skandal". - Te słowa obrażają polskie kobiety - dodała. Według Maląg, władza Prawa i Sprawiedliwości przeznacza na politykę prorodzinną więcej pieniędzy w porównaniu z rządem Tuska.
- My budujemy Polskę szczęśliwych rodzin. O tym świadczą konkretne nakłady - przekonywała.
Zobacz też:
Źródło: PAP