Piotr i Nina są świeżo upieczonym małżeństwem. Oboje z wielkim oddaniem pracują jako lekarze-rezydenci. Mieli wybrać się w podróż poślubną, ale w ostatniej chwili zmienili plany - postanowili dołączyć do protestu lekarzy. Od poniedziałku śpią na ziemi i głodują. Na pytanie, ile czasu będą jeszcze protestować, odpowiadają jednogłośnie: "Tyle, ile będzie trzeba".