Media: Niemcy tworzą dywizję obrony terytorialnej

Niemiecka armia tworzy nową dywizję, która będzie odpowiedzialna za obronę terytorialną – podał w niedzielę portal Politico. Zmiany w strukturze wojska wejdą w życie 1 kwietnia. Liczba dywizji wzrośnie do czterech, przy zachowaniu obecnej liczebności armii na poziomie 180 tys. żołnierzy.

Dowództwo terytorialne Bundeshwery
Dowództwo terytorialne Bundeshwery
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Mateusz Czmiel

W sytuacji napięcia lub kryzysu, siły odpowiedzialne za bezpieczeństwo wewnętrzne będą miały za zadanie ochronę portów, obiektów kolejowych, punktów przeładunkowych, rurociągów, dróg do rozmieszczenia wojsk, mostów, węzłów transportowych oraz infrastruktury cyfrowej.

Centralne dowództwo, rezerwiści i żołnierze

Będą także wspierać Niemcy jako bazę operacyjną i węzeł NATO – poinformowała agencja dpa, powołując się na informacje przekazane przez prasowe służby armii.

Nowa dywizja obrony krajowej będzie składać się zarówno z rezerwistów, jak i czynnych żołnierzy, a jej dowództwo będzie centralne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ukraina w sojuszach. "Perspektywa wejścia Ukrainy bardzo daleka"

W czasie pokoju siły obrony kraju mogą zostać wykorzystane do wsparcia administracyjnego w przypadku poważnych wypadków, ataków terrorystycznych lub pandemii.

Plan na wypadek starcia z Rosją

W razie zagrożenia, istniejące dywizje mogłyby zostać rozmieszczone na zewnętrznych granicach NATO pod przewodnictwem Sojuszu jako środek odstraszający lub do obrony przed potencjalnym agresorem, na przykład w Polsce, Litwie lub Estonii. Siły obrony krajowej pozostałyby wówczas w Niemczech – podała dpa.

Wcześniej źródła "Frankfurter Allgemeine Zeitung" ujawniły, że niemiecki rząd opracował tajny dokument, zwany "niemieckim planem operacyjnym", na wypadek inwazji wojskowej. Portal Moscow Times przypomniał, że plan zawiera algorytm działań na wypadek bezpośredniego starcia Rosji z NATO w Europie Wschodniej. W takim przypadku Niemcy miałyby stać się kluczowym węzłem transportowym dla żołnierzy, sprzętu wojskowego, żywności i leków.

W połowie października szef niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej Bruno Kahl ostrzegł, że Rosja może zaatakować NATO do 2030 roku.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (13)